Jaką strategię Rafał Trzaskowski powinien przyjąć na debatę? Co by pan mu poradził? - z takim pytaniem Patryk Michalski, prowadzący program "Tłit" w WP zwrócił się do europosła Krzysztofa Brejzy z Koalicji Obywatelskiej. - Powinien być sobą. Rafał Trzaskowski nie jest Batyrem. Jest autentyczny, jest człowiekiem doświadczonym - oświadczył gość programu. - Ale mierzy się też z zarzutami, iż skręcił w prawo, iż nie jest takim Rafałem Trzaskowskim, jakim był wcześniej - zwrócił uwagę prowadzący. - Rafał Trzaskowski zawsze był wrażliwy na środowiska, które były dyskryminowane, atakowane przez fundamentalistów, ale z drugiej strony Rafał Trzaskowski będzie prezydentem, który zadba o bezpieczeństwo Polaków, nowych wyzwań, z jakimi teraz się mierzymy, chociażby kwestia nielegalnej emigracji, konieczność naprawy i budowy silnej granicy, potem słabym płocie pisowskim. Także Rafał Trzaskowski w debacie powinien postawić na siebie, na otwartość, na to, żeby pokazać, jaki jest naprawdę. To będzie doskonała okazja, żeby po prostu porozmawiać z Nawrockim. Wystarczy, żeby Trzaskowski z nim porozmawiał. Nawrocki jest niby bokserem takim, twardym fighter od pompek. Ale na debacie nie będzie emerytek, które będą krzyczeć. Pamiętamy, te wszystkie konferencje, gdzie dziennikarze próbowali dopytać o coś Batyra, no i emerytki i emeryci musieli, zakrzykiwać pytania dziennikarzy wolnych mediów. Także starcie Trzaskowskiego z Nawrockim pokaże wszystko. A Polacy są bardzo mądrym narodem i wyciągną z tego wnioski. Skończy się tak, jak deklarował i mówił lider Konfederacji, iż Polacy zobaczą skrajną obrzydliwość w postaci pana Nawrockiego, zobaczą człowieka, który ma problem głęboki z uczciwością. Jestem pewien, iż te wybory, które są wyborami przede wszystkim o wartości, pokażą, iż Polacy postawią na wartości, na uczciwość, wiarygodność, nie na jakiegoś krętacza, patoopiekuna - odparł Krzysztof Brejza.