Karol Nawrocki walczy o poparcie kandydatów prawicy, w tym Grzegorza Brauna. Złożył choćby propozycję: ty poproś wyborców, by na mnie zagłosowali, a ja cię uratuję. Grzegorz Braun otrzymał zaskakującą propozycję Grzegorz Braun okazał się na swój sposób wielkim wygranym wyborów prezydenckich – zajął 4. miejsce z poparciem ponad 6 proc. głosów. Daje to dostatecznie dużą liczbę głosów, by warto było starać się o jego poparcie w II turze. Oczywiście trudno sobie wyobrazić, by rozmowy z Braunem prowadził Rafał Trzaskowski – jego wyborcy najpewniej zostaną w domu albo oddadzą głosy na Karola Nawrockiego – to dlatego to szef IPN miał umizgiwać się do lidera Konfederacji Korony Polskiej. — Mogę to tutaj zdradzić, bo żadna to tajemnica, ponieważ wieść kilkoma różnymi kanałami została puszczona przez umyślnych. Mianowicie jakieś bliżej niesprecyzowane ośrodki władzy, czy opinii, z zaplecza Karola Nawrockiego, obiecują darować mnie życie. Mianowicie obiecują mi ułaskawienie — powiedział Braun w rozmowie z portalem NCZAS. Problem w tym, iż Braun nie usłyszał jak na razie zarzutów. — Czyżby zatem zaplecze Karola Nawrockiego doradzało mu, żeby mnie ułaskawił niejako blankietowo, in blanco? jeżeli tak, to poproszę o taki blankiet do wykorzystania na następne lata. Może takie jak bloczki obiadowe były w szkole, ja będę