– Odnawialne źródła energii nie są stabilne – mówi Maciej Stańczuk, ekspert ds. energetyki. 4 lipca w czeskiej Pradze zabrakło prądu. Chociaż premier Czech za przyczynę blackoutu podał „usterkę techniczną”, to termin ten jest dość lakoniczny, a całe zdarzenie będzie przez cały czas badane. Ekspert zaznacza, iż jednym z możliwych powodów awarii może być zbyt duży udział energii odnawialnej w miksie energetycznym.
W piątek 4 lipca w prawobrzeżnej części Pragi zabrakło prądu. Stanęły tramwaje, pociągi i trolejbusy, a ludzie utknęli w windach; nie działały też bankomaty. Wciąż nie przywrócono prądu do wszystkich odbiorców.
Premier Czech Petr Fiala powiedział dziennikarzom, iż przyczyną przerwy w dostawie prądu była „usterka techniczna” oraz wykluczył możliwość cyberataku. Należy jednak pamiętać, iż termin „usterka techniczna” jest bardzo ogólny. Minister przemysłu Lukasz Vlczek zapowiedział, iż bezpośrednia przyczyna awarii wciąż będzie badana.
Maciej Stańczuk – ekspert ds. energetyki – powiedział Interii jeszcze przed komunikatem czeskiego premiera, iż za blackout u naszego południowego sąsiada może odpowiadać zbyt duży udział energii odnawialnej w miksie energetycznym.
– Odnawialne źródła energii nie są stabilne, bo nie dysponują inercją. Inercja to masy wirujące związane z wirnikami maszyn elektrycznych przyłączonych do systemu energetycznego. Są źródła energii o odpowiednio masywnych wirnikach, takich jak turbiny węglowe lub gazowe, czyli duże elektrownie cieplne z wirującymi turbinami i generatorami dużej mocy i wagi. Poprzez zwiększenie prędkości wirowania są one w stanie akumulować nadmiar energii, a poprzez zmniejszenie prędkości wirujących mas mogą oddawać energię do systemu. W ten właśnie sposób ich inercja jest stabilizatorem pracy systemu – wytłumaczył ekspert.
Zdaniem rozmówcy Interii, inercja praktycznie nie występuje w przypadku korzystania z odnawialnych źródeł energii, a więc gdy udział tej energii w miksie energetycznym jest zbyt duży, powoduje to niestabilność całego systemu.
– Farmy fotowoltaiczne i wiatraki nie maja inercji. Zatem ona maleje wraz ze wzrostem OZE w miksie energetycznym. Tam, gdzie udział OZE jest wysoki, tam sieć elektroenergetyczna jest niestabilna, bo same źródła nie są stabilne. Dlatego, iż zależą one od warunków np. siły wiatru – powiedział ekspert. Jego zdaniem, to właśnie było przyczyną podobnych awarii w Hiszpanii i Portugalii kilka miesięcy temu.
Energia odnawialna ma jeszcze jedną wadę. – Instalacje OZE [odnawialnych źródeł energii – red.] są sterowane systemami softwere, który jest wrażliwy na ataki hakerskie – powiedział Stańczuk. Możliwość cyberataku został jednak wykluczony przez premiera Czech jako możliwa przyczyna awarii.
Źródło: PAP, interia.pl, serwisy.gazetaprawna.pl
AF
Czechy: Część Pragi bez prądu – stanął transport miejski, ludzie utknęli w windach