Bożena Ratter: W taki sposób jesteśmy świadkami procesu transformacji

solidarni2010.pl 2 tygodni temu
Felietony
Bożena Ratter: W taki sposób jesteśmy świadkami procesu transformacji
data:19 maja 2025 Redaktor: Redakcja

...za pomocą najnowszych technologii

Coraz częściej dzieciaki i rodzice trafiają na ideologów transgenderyzmu. Wielu z nich nie ma żadnego solidnego medycznego czy terapeutycznego wykształcenia. Są po prostu komisarzami politycznej poprawności. Ich zadaniem jest „wyzwolić dzieci z więzienia ich ciała”. Pomagają im ubiegający się o szczodre granty „naukowcy” oraz rozmaici specjaliści od zdrowia psychicznego.

W taki sposób skomentował tę degrengoladę mój wielki przyjaciel, wybitny amerykański psychiatra: „Moim naczelnym zadaniem jest bronić moich pacjentów przed moimi kolegami z pracy”. Bowiem jego koledzy (i koleżanki) albo kupują ideologię transgenderyzmu, albo się na jej fanaberie i patologie zgadzają, bowiem nie mają ochoty się postawić, zaprotestować, ocalać dzieci – o sytuacji w Stanach Zjednoczonych pisał Marek Chodkiewicz w 2019 roku.

Obecnie mało kto w Polsce profesjonalnie zajmuje się sprawami rewolucji seksualnej. Potrzebna jest pilna profesjonalizacja podejścia do rewolucji obyczajowej – upominał się bezskutecznie w 2019 roku na łamach Najwyższego Czasu. Nie słuchano go a kanał Najwyższy Czas z you tube usunięto.

Jest 2025 rok i w Polsce jesteśmy w momencie, gdy komisarze politycznej poprawności czyli Ministerstwo Edukacji Narodowej, chce wyzwolić dzieci z więzienia ich ciała wprowadzając przedmiot Edukacja zdrowotna i usuwając przedmiot Wychowanie do życia w rodzinie, który seksualność umieszcza w kontekście małżeństwa i rodziny.

Tak jak wybitny amerykański psychiatra, tak Prezydium Konferencji Episkopatu Polski broni polskich dzieci. Biskupi skierowali apel o wypisywanie dzieci z edukacji zdrowotnej by ocalić je przed grożącą im demoralizacją:

„Edukacja zdrowotna wprowadza do szkoły genderową koncepcję płci. Nie wspiera młodych ludzi w zaakceptowaniu swojej płci biologicznej. Przeciwnie, zachęca dzieci i młodzież do odrzucenia swej kobiecości lub męskości. Otwiera w ten sposób drogę do tego, aby dziewczęta identyfikowały się jako chłopcy, a chłopcy identyfikowali się jako dziewczęta. Do tego typu identyfikacji skłania obecne w podstawie programowej pojęcie „tożsamość płciowa” oraz „kwestie prawne i społeczne grup osób LGBTQ+”. Ostatecznie taka droga może prowadzić do podjęcia operacji „zmiany płci”, czyli nieodwracalnego okaleczenia ciała młodych ludzi i wielkiej tragedii dla nich samych i ich rodzin”. (List Prezydium KEP)

Ostrzeżenie: będzie drastycznie. Dlaczego? Aby przeciwstawić się zjawisku niepożądanemu trzeba je zrozumieć. (Niech to drastyczne ostrzeżenie z 2019 roku obudzi polskie społeczeństwo, zwłaszcza rodziców!).

Jednym słowem warto wiedzieć z czym ma się do czynienia. Lifestyle to „styl życia”. Jest to hasło wywoławcze aktywistów rewolucji seksualnej. Ogólnie odnosi się do wszystkiego, co ma do czynienia z rozwiązłością, promiskuizmem – pisał Marek Chodkiewicz w 2019 roku.

(…) Już kilka lat temu moja znajoma Elizabeth z Nowego Jorku opowiadała, iż jej współmieszkaniec (roommrte) miał przerobione chirurgicznie kolana oraz usunięte jabłko Adama. Ale jeszcze nie penisa, bo chce być operatywny. Dorobił sobie biust. „To bardziej egzotyczne”. Technologia nowoczesna wszystko załatwi.

Mogłem się o tym przekonać, gdy moja koleżanka Amy zabrała mnie na imprezę w Hollywood - w tej kiepskiej części, nie w górach. Było to z 25 lat temu. Goście zaiste byli kolorowi i różno wymiarowi. Wśród nich para lesbijek. Okazało się, iż jeden z nich do niedawna był facetem. Ale załatwił sobie transformację całkowitą. Wszystko co można było pociąć, wycięto oraz przetransformowano wszystko co można było chemicznie zmienić. Perfekcyjnie sztuczna aparycja pozornie przypominająca płeć żeńską. Z bliska nie dało się ukryć, iż to urodzony facet. Nota bene, później jego dziewczyna naprała się prochami, wskoczyła na stół i zaczęła krzyczeć, aby ktoś obsłużył ją ustnie. Jak mi potem relacjonowano, obrażony jej ex-facet walnął narzeczoną grubachną świecą w łeb, potem nieprzytomną wsadził do wózka do sprawunków i podrzucił pod pobliski szpital.

W taki sposób byliśmy świadkami procesu transformacji dzięki najnowszych technologii. ( O cywilizacji śmierci Marek Chodkiewicz).

Do takiego Lifestyle prowadzi nasze dzieci Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Rodzicu, dziadku – nie bądź obojętny na to, co szykowane jest twemu potomstwu!!! Posłuchaj fachowców, ekspertów, wychowawców i nie zgadzaj się na deformację młodego pokolenia ku uciesze szatańskich rewolucjonistów!

STANOWISKO KROPS WS. EDUKACJI ZDROWOTNEJ

https://www.ratujmyszkole.pl/stanowisko-krops-ws-edukacji-zdrowotnej-oraz-listu-prezydium-konferencji-episkopatu-polski-na-ten-temat/

Apelujemy o odnoszenie się do faktów w dyskusji o edukacji zdrowotnej. Jest faktem, iż w podstawie programowej przedmiotu widnieje zapis, zgodnie z którym uczeń „omawia kwestie prawne i społeczne związane z przynależnością do grup osób LGBTQ+ (lesbijek, gejów, biseksualistów, osób transseksualnych, queer (czytaj: kłir) i innych osób „nieheteronormatywnych”. Jest faktem, iż wśród kwestii prawnych i społecznych „grup osób LGBTQ+” są m.in. żądania prawa do tzw. małżeństw jednopłciowych, do homoadopcji, do wpisu w urzędowych dokumentach płci deklarowanej w miejsce płci biologicznej. Wśród tych kwestii jest też postulat odrzucenia wszelkich norm w sferze płciowości i seksualności – tak należy rozumieć słowo queer. Pomijanie tych faktów – jak

to czynią zwolennicy edukacji zdrowotnej – uniemożliwia rodzicom świadome podjęcie decyzji o ewentualnym udziale ich dzieci w tych zajęciach. Rzeczową dyskusję poważnie utrudniają przy tym wypowiedzi, w których zwolennicy przedmiotu eksponują swoje emocje, osadzają siebie w roli „katolickich ekspertów od wychowania”, a wobec adwersarzy kierują dyskredytujące epitety i argumenty ad personam, które nie mają merytorycznej wartości. (stanowisko KROPS)

W innym wypadku jednak takie manewry zachodzą bez wiedzy i bez pozwolenia rodziców. Na przykład, pewna lewaczka na panelu zorganizowanym przez konserwatywną Heritage Foundation zwierzyła się, iż jej 13-letnią autystyczną córkę omamił aktywista transgenderowy w szkole. Propaganda transgenderowa spowodowała, iż dziecko uznało, iż jest chłopcem. Co więcej, pod wpływem tego aktywisty zarekomendowano leki hormonalne oraz gorset aby ukryć rosnący właśnie biust.

W wieku 16 lat dziewczynka uciekła z domu, a potem zadenuncjowała matkę do władz stanowych za to, iż rodzicielka odmawiała stosowania zaimków rodzaju męskiego oraz nowego imienia, które wybrało sobie dziecko aby czuć się chłopcem.

Władze poddały matkę indoktrynacji, musiała przymusowo spotykać się z działaczem transgenderowym aby skorygować jej poważne spaczenie, a więc odmowę uznania córki za syna.

Wnet dziecko znów uciekło z domu, tym razem do postępowego stanu Oregon, gdzie przepisy pozwalają na wpisanie genderu zamiast płci do papierów identyfikacyjnych ze wszystkimi implikacjami. Na koszt podatnika uciekinierka poddana została „kuracji” hormonalnej, a potem przeszła operację usunięcia piersi. Obecnie, 19-latka ma brodę, mieszka w przytułku dla bezdomnych, oraz stale jest szpikowana psychotropami. Nie jest w stanie funkcjonować.

Tak wygląda transgenderowe szczęście. ( Marek Chodkiewicz O cywlizacji śmierci Najwyższy czas 2019 rok)

Bożena Ratter
Idź do oryginalnego materiału