Bożena Ratter: W każdym słowie panuje kłamstwo, obłuda i fałszerstwo

solidarni2010.pl 3 tygodni temu
Felietony
Bożena Ratter: W każdym słowie panuje kłamstwo, obłuda i fałszerstwo
data:25 sierpnia 2024 Redaktor: Anna

Niedawno odbyty VIII Nadzwyczajny Zjazd Sowietów (25. XI. 1936), uchwalił nową konstytucję ZSSR, ułożoną, jak piszą bolszewicy, przez „mądrego" Stalina, w której wypowiada on walkę religii, Kościołowi i samemu Bogu- informuje pismo Walka z bolszewizmem(1936). Ze statutu Komunistycznej Międzynarodówki jasno wynika, iż poszczególne zagraniczne partie komunistyczne poddane są żelaznej dyscyplinie i iż są one na usługach Stalina, w myśl hasła: „Jeśli towarzysz Stalin coś rozkaże, mam tylko jedną odpowiedź: „Rozkaz" - towarzyszu Stalinie!". (Bój z bolszewizmem 1936).
Rządząca partia komunistyczna, koalicja Premiera Donalda Tuska poddana jest żelaznej dyscyplinie i jest na usługach niemieckiej Komisarz Ursuli von der Leyen, która wypowiada walkę państwu i narodowi polskiemu, czyli również Kościołowi katolickiemu.


Stalin powiedział: „Partia jako taka nie może pozostać obojętną wobec religii i musi prowadzić propagandę antyreligijną” a dzisiaj pani Ursula von der Leyen wydaje rozkaz rządzącej koalicji i Premierowi, by nie był obojętny wobec religii i prowadził propagandę antyreligijną.

Premier ma tylko jedną odpowiedź: czas na walkę z Kościołem w Polsce i wspierany przez swoich popleczników wypowiada walkę katolickim mediom Radiu Maryja i TV Trwam a jego ministerialne gabinety, zgodnie hasłem Stalina „walka o przyszłość, to walka o młodzież” przystępują nie tylko do rugowania nauki religii w szkołach, ale do rugowania dotychczasowych zasad współżycia. Ich działanie zgodne jest z wytycznymi Kominternu sprzed 100 lat:

Zasadami, które przenikają całe wychowanie komunistyczne, są: nieograniczone, bałwochwalcze przywiązanie do „ukochanego wodza" Stalina, nieubłagana nienawiść do jego wrogów, wpajanie sposobu myślenia bezbożników wojujących, materialistyczny światopogląd, zwalczanie instynktu koleżeństwa, uczenie denuncjowania kolegów, przyjaciół i własnych rodziców ( Walka z bolszewizmem 1936 r).

Prym w nauczaniu wiodą panie, ich poprzedniczki zachęcane były do tego już 100 lat temu : „Żadna komunistka nie może odsuwać się od walki z religią" (pismo La communiste w 1925 r.). Pani Minister wprowadza do szkół we wrześniu 2024 roku „sygnalistów” w celu dopilnowania wpajanie sposobu myślenia bezbożników wojujących, materialistyczny światopogląd, zwalczanie instynktu koleżeństwa, uczenie denuncjowania kolegów, przyjaciół i własnych rodziców.

Wraca dyktatura ciemniaków. Lewackie media jako służalcza tuba prowadzą propagandę antyreligijną szerząc kłamstwa i rzucając kalumnie na środowisko polskich katolików.

Na jednym ze zjazdów bezbożników, który się odbył w 1937 r. w Moskwie, wódz bezbożników Gubelman- Jarosławski (nazwiska chętnie zmieniają) oświadczył: „Chcemy wszystkie kościoły świata zamienić w morze płomieni. Nasz ruch bezbożniczy stał się ruchem o straszliwej potędze i zasięgu olbrzymim, mimo to winniśmy jeszcze bardziej wzmocnić naszą akcję antyreligijną, aby wreszcie legły w gruzach fundamenty dawnego świata". Tak mówił kierownik akcji bezbożniczej nie tylko w Rosji sowieckiej, ale od 1936 r. również nieoficjalny kierownik tej akcji na całym świecie. (Walka z bolszewizmem w 1937 roku).

Dzisiaj ma następców, którzy plan zniszczenia fundamentów dawnego świata realizują poprzez działania oficjalnych instytucji (ONZ, UNESCO, UNICEF, WHO, UE), a także prywatnych fundacji i korporacji. Nie udało im się wcześniej dzieła zakończyć bo i nasi mądrzy przodkowie, samodzielnie myślący a nie za pośrednictwem wszechobecnych mediów, stawiali opór . Czy dzisiaj oddamy im się jak barany?

Już w planie pięcioletnim ZSSR był zapis, iż z końcem kolejnej pięciolatki t. j. końcem roku 1937-go winno być zlikwidowane duchowieństwo, religia i świątynie (pismo Bój z bolszewizmem 1937 r.) Stalin kończył plan pięciolatki w czasie II wojny światowej razem z innym bezbożnikiem, wodzem III Rzeszy Niemieckiej Hitlerem. Efektem likwidacji religii jako reduty nauki moralności i rozwoju duchowości było bolszewickie ludobójstwo 60 milionów ludzi.

Ąle nie tylko ta końsko-trojańska konstytucja jest charakterystycznym dowodem przewrotnego rozbestwienia bolszewików – o konstytucji Stalina wypowiada się autor w Boju z bolszewizmem z 1936 roku. Gdy patrzy się tylko na całość twórczości bolszewickiej na polu walki z religią w postaci wszystkich dotychczas wydanych i na miliardy liczonych ulotek, broszur, książek, plakatów i prasy, akcji w postaci teatrów, kina, radia it.d., a zauważymy, iż w każdym słowie panuje kłamstwo, obłuda i fałszerstwo, zalane jadem złości i nienawiści przekształcających się w brednie chorej głowy.

Walka z bolszewizmem 1937 : Pisze moskiewska „Prawda“ z dnia 8 kwietnia 1937 r.: „Komitet okręgowy Partii w Dniepropetrowsku zorganizował kurs dla przygotowania pracowników i działaczy antyreligijnych. Po ukończeniu słuchacze udali się w okolice, by organizować pracę antyreligijną." (Walka z bolszewizmem 1937)

Już w polskich szkołach mamy przygotowaną kadrę pracowników i działaczy antyreligijnych.

Bożena Ratter
Zdjęcie: PCh24.pl
Idź do oryginalnego materiału