Bożena Ratter: Śladem pierwotnych, kosmicznych motywów Chanuki są światełka
Bożena Ratter: Śladem pierwotnych, kosmicznych motywów Chanuki są światełka
data:29 stycznia 2025 Redaktor: Anna
Z wielką wytrwałością zabrała się Regina Lilientalowa do studium przeszłości żydowskiej, badała zrazu Biblię w tłumaczeniach niemieckich czy rosyjskich, a także i Talmud czytała w przekładzie Pereferkowicza i Goldszmida. ale z czasem na tyle poznała język hebrajski i aramejsko-chaldejski, iż umiała sobie dać radę z tekstem oryginału, bodaj dla kontroli tłumaczenia- dr Majer Bałaban, twórca nowoczesnej historiografii żydowskiej w Europie, wymienia prace Lilientalowej, w tym pięciotomowe dzieło „ Święta żydowskie w przeszłości i teraźniejszości“. Pierwsze trzy tomy ukazały się w Rozprawach Wydziału Filologicznego Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie w latach 1908-1919. (Studia historyczne, Warszawa 1926r.)
![](https://solidarni2010.pl/luba/dane/pliki/obrazy/a6-26.jpg)
Trzeci tom zaczyna Lilientalowa słowami: „Święta, które w tej części pracy swojej omawiać będę, noszą nazwy „Chanuka" i „Purimu, a ze względu na całkiem świecki charakter raczej na miano pół-świąt zasługują. I owa to adekwatność obu tych uroczystości dorocznych, głównie zaś ich pokrewieństwo wewnętrzne, które w toku pracy się ujawni, sprawiły, iż obok siebie je postawiłam i w jednej części zawarłam”.
Opartą o analizę źródeł pracę, Lilientalowa kończy słowami : Całkowicie świecki, pogański charakter Chanuki przejawia się i w tym, iż w czasie, gdy płoną tradycyjne światełka, nie wolno jest studiować ksiąg świętych, co pobożni rozciągają na całe ośm wieczorów, w które zabawiają się grą w tzw. „kwitlach”. (Święta żydowskie w przeszłości i teraźniejszości tom 3).
Nie znajdując żadnego traktatu poświęconego Chanuce ( „jak to ma miejsce w stosunku do innych świąt narodowych”), ani w Biblii („z tej racji Karaici nie obchodzą Chanuki”) ani w Talmudzie, tym „archiwum poglądów i obyczajów żydowskich”, autorka uznaje, iż „święto Chanuka wszczepione zostało w grunt stary, iż zakwitło na gruzach jakichś praktyk dawniejszych, właśnie w tej porze roku odprawianych. Zwraca na siebie uwagę okoliczność, iż w księgach, które dają opis uroczystości, nie ma wzmianki o zwyczaju, nieodłącznym przecież od Chanuki, a mianowicie o zapalaniu świateł w ciągu dni ośmiu. I właśnie owo przemilczenie dowodzi, iż światła te nie odnosiły się do zwycięstwa Machabeuszów; jakie zaś miały tu znaczenie wielkie, przekonywa chociażby nazwa tych uroczystości: „święto świateł“, użyta jeszcze u Josephusa”. Zgodziwszy się na to, iż światełka chanukowe mogą być pamiątką ogni zapalanych ongi przez Hebrajczyków w porze zimowej, postawić musimy pytanie, co te obchody ogniowe wywołało? Zważmy, iż Chanuka przypada w miesiącu Kislew, a więc w porze, gdy dni są krótsze, a noce dłuższe, i iż ostatnie dni tego święta zbiegają się z zimowym przesileniem słonecznym. Człowiek pierwotny, mając bezpośredni i stały związek z naturą, życie swoje stosownie do zachodzących w niej zjawisk układał; to też gdy coraz ciemniejsza noc rozpościerała się nad ziemią i wieczną zagładą jej groziła, serce jego pogrążało się w żałobie, a myśl szukała ratunku przez ogień, który budził w nim cześć i podziw”. (Święta żydowskie w przeszłości i teraźniejszości tom 3).
Nie za bardzo wiadomo, w jaki sposób mielibyśmy wybierać i przeżywać Boże Narodzenie, gdybyśmy obchodzili szerokim łukiem Chanukę, zwłaszcza jeżeli chcemy być w zgodzie z tym, czego naucza dzisiejsze magisterium Kościoła – twierdzi Kard. Grzegorz Ryś.
Odpowiedź na pytanie, co wybierają i dlaczego przeżywają chrześcijanie Boże Narodzenie Kard. Grzegorz Ryś znajdzie na stronie 17 trzeciego tomu „ Święta żydowskie w przeszłości i teraźniejszości“ Reginy Lilientalowej:
„Poniekąd słusznie - mówi św. Ambroży- zwie lud dzień święty narodzin Pana nowym słońcem... albowiem przez narodziny Zbawiciela... i jasność słońca została odnowioną. Św. Augustyn zaś głosi: „Obchodzimy dzień ten uroczyście nie z powodu samego słońca, jak to czynią niewierni, ale z powodu Tego, który słońce stworzył”.
Tymczasem świętujący Chanukę naszego Zbawiciela Pana Jezusa nie uznali za swego Mesjasza. Przeżywamy Boże Narodzenie obchodząc szerokim łukiem np. święto Diwali, święto świateł, które odbywa się piętnastego dnia hinduskiego miesiąca Kartika. Słuszne jest pytanie skierowane do laicyzującej się chrześcijańskiej Europy: „Chanuka czy Boże Narodzenie. Europo! Wybór należy do Ciebie”.
Regina Lilientalowa : W taki lub inny sposób palili ongi Hebrajczycy ognie w czasie nawrotu słońca, w porze, którą kalendarz ustalił pod datą 25 Kislew i w której powstało święto Chanuka.Lecz w opisie tego święta, w II księdze Maehabeuszów, jest mowa o obnoszonych podczas tej uroczystości gałęziach palmowych, o laskach w zieleń spowitych, które, zdawałoby się, nie licują z obchodem przesilenia słonecznego, jakim wedle wszelkiego prawdopodobieństwa była pierwotnie Chanuka. Tymczasem wszystkie takie chwile cechuje związek z zielenią, która jest widomym symbolem życiodajnej mocy słońca, pobudzającego twory ziemi do życia i wzrostu. Według J. Rostafińskiego ceremonia druidów opisana przez Pliniusza była kultem odradzającego się słońca, a wchodzi tu w grę jemioła, którą kapłan złotym sierpem ścinał. W grudniowej bowiem uroczystości tym symbolem drzewa żywota jest zwykle gałąź jakiejś rośliny iglastej, ponieważ i zimą zachowuje zieloność, ale bywa nią właśnie z tej samej przyczyny także i gałąź ostrokrzewu (ilex) lub jemioły. U Celtów jemioła miała to samo symboliczne znaczenie. U Germanów było w zwyczaju na początku zimy uroczyście ustawiać w domu gałęzie, których dotknięcie miało przynosić szczęście.
Czym była jemioła dla druidów, a gałąź rośliny iglastej dla mieszkańców strefy umiarkowanej, tym dla Palestyńczyka były wiecznie zielone palmy i cyprysy, które też obnoszono podczas wielkiej uroczystości zimowej. Wierzono bowiem w sympatyczny związek wszechrzeczy i manifestacyjne wystawianie zieleni, służącej wtedy prawdopodobnie także za strój siedzib ludzkich, uważano za działanie magiczne na zjawiska przyrody, za środek przyśpieszający odrodzenie się jej sił twórczych.
Ten zwyczaj Chanuki w całkowite poszedł zapomnienie, ale śladem pierwotnych, kosmicznych motywów tego święta są światełka. (Święta żydowskie w przeszłości i teraźniejszości tom 3).
Bożena Ratter