Bożena Ratter: Istotą chrześcijaństwa jest miłość, komunizmu zaś nienawiść..

solidarni2010.pl 2 tygodni temu
Felietony
Bożena Ratter: Istotą chrześcijaństwa jest miłość, komunizmu zaś nienawiść..
data:17 września 2025 Redaktor: Redakcja

W 1957 r. Józef Czapski w eseju „Tumult i widma” pisał: „Dla przeciętnego czytelnika „Trybuny Ludu” każda religia to ciemnogród i opium (ortodoksyjny i ostro zabarwiony nacjonalizmem katolicyzm) albo „religia – wsteczny zabobon czy histeria” - generalny pogląd pozytywistycznej lewicy na religię. Trzeba ją do czasu tolerować ze względów taktycznych czy choćby w imię rzetelnej woli demokratyzacji komunizmu („naród jest katolicki”), ale na pewno nie dla religii jako takiej, będącej naturalnie bajeczką dla nie zawsze grzecznych, ale na pewno głupich dzieci. (Józef Czapski)


O agresji Rosji 17 WRZEŚNIA 1939 pisała Grażyna Lipińska: „Tymczasem pod wpływem rozmiękczającego charakter rosyjskiego bolszewizmu, pod wpływem terroru i strachu, przeobrażają się obyczaje ludności całych połaci naszego kraju zajętych przez Rosję, a u niektórych ludzi przeobraża się ich duch.

Bolszewicy przynoszą ze sobą wyzwolenie od służby Bogu, służby Prawdzie, służby Dobru. Religia, wróg bolszewizmu numer jeden staje się pośmiewiskiem, grzech- wymysłem, miłość człowieka - uczuciem szkodliwym dla państwa. A za to fałszywe świadczenie przeciw bliźniemu, krzywdzenie bezbronnego, to uczynki, które stają się zasługami. Całkowity odwrót od chrześcijaństwa, jego antyteza. Wyzwalają się krępowane od wieków w piersiach ludzkich złe instynkty, pękają wewnętrzne więzy i to, co do dziś zwało się niegodziwością, kłamstwem, brakiem etyki i honoru-przybiera znamiona cnót obywatelskich i wylewa się z ludzi burzliwym strumieniem. (Jeśli zapomnę o Nich, Grażyna Lipińska)

NIEGODZIWOŚĆ, KŁAMSTWO, BRAKI ETYKI I HONORU wylały się w komentarzach po śmierci Charliego Kirka.

W XXI wieku dla obrońców tolerancji, równości, sprawiedliwości, przeciwników ksenofobii, rasizmu, faszyzmu – Kościół – Jego założyciel, duchowni i wierni – wróg numer jeden staje się pośmiewiskiem i obiektem prymitywnych wypowiedzi. Czy nie widzą kompletnego braku logiki, ponieważ zostali wytresowani w pracy nad odwrotem ludzkości od chrześcijaństwa, przez wciąż takich samych ideologów? Atak trwa od wieków.

„Z natury rzeczy wynika, iż na pierwszym polu wrogami naszymi są socjaliści i Żydzi, którzy wypowiedzieli wojnę oficjalną religii jako rzeczy zbytecznej w ich programie, a także rodzinie i własności prywatnej, (które religia uznaje i jako przyrodzone prawo Boskie i ludzkie szanować każe); żydzi nadto jako ci, którzy wypowiedzieli nieoficjalną wojnę i publicznej i prywatnej moralności. Nie potrzeba szukać daleko przykładów: Kto dziś kupczy ludzkim towarem jak nie Żydzi ? Kto chłopa rozpaja? Kto go upadla i demoralizuje przekupstwem przy wyborach? Kto go uczy kalać niedziele i święta pijaństwem, burdami i rozpustą? Kto uczy go wyśmiewać się z religii i księży ? Socjaliści i Żydzi masami” - pisał w 1897 roku Jakub spod Giewontu.

Główne hasło ukraińskiego nacjonalizmu brzmi: nacja ponad wszystko, czyli ponad Bogiem, religią i wartościami ogólnoludzkimi –ukraiński biskup Grzegorz Chomyszyn scharakteryzował destruktywny nacjonalizm swego narodu w 1933. Ów wadliwy, zatruty i szkodliwy nacjonalizm stał się u nas nową religią, podobnie, jak materializm u bolszewików. Gdy r. 1931 powódź na Wileńszczyźnie spowodowała wielkie szkody i mnóstwo ludzi pozbawiła dachu nad głową i chleba, wtenczas zarządziłem składki w diecezji na rzecz poszkodowanych powodzią. I to osądziła nasza prasa nacjonalistyczna? jako coś niezgodnego z nacjonalizmem ukraińskim. Czy nie jest to duch pogaństwa?

A przecież, gdy w naszych okolicach lat temu kilka powódź wyrządziła również wielkie spustoszenia, wtenczas z Wileńszczyzny przyszła nam pomoc i to poważna! Zauważę, iż z naszej diecezji wpłynęła dość skąpa kwota (około 2.000 zł.), a nie wielkie tysiące i nie na Mazurów, jak to pisała prasa nacjonalistyczna!!!! (Grzegrz Chomyszyn)

Istotą chrześcijaństwa jest miłość. Istotą zaś komunizmu jest nienawiść – pisał Henryk Glass w 1937 roku. Kierownicy komunizmu widząc własną bezsilność wobec siły wiary w duszach ludzkich, próbują podstępnie fałszować pojęcia o Chrystusie i starają się obłudnie poróżnić wiernych z Kościołem i z księżmi. Komisarz oświaty S. S. S. R., bolszewik Łunaczarskij, uzasadnił publicznie w Moskwie: „My nienawidzimy chrześcijaństwa i chrześcijan. Oni głoszą miłość bliźniego i miłosierdzie, co jest przeciwne naszym zasadom” . Istotnie, rzucić braci jednego narodu, przeciwko sobie, do wojny domowej, można tylko drogą szerzenia nienawiści ( Henryk Glass).

Bożena Ratter
Idź do oryginalnego materiału