Ministerstwo Energii przygotowało projekt wsparcia dla uboższych odbiorców ciepła, który ma obowiązywać w drugiej połowie 2025 roku oraz w 2026 roku. Pomoc trafi do gospodarstw domowych o niskich dochodach, które jednocześnie płacą za ciepło systemowe powyżej 170 zł/GJ.
Kogo obejmie wsparcie?
Resort wskazuje, iż bon ciepłowniczy będzie przysługiwał:
- gospodarstwom jednoosobowym z dochodem do 3272,69 zł miesięcznie,
- gospodarstwom wieloosobowym z dochodem do 2454,52 zł na osobę,
- odbiorcom korzystającym z ciepła sieciowego,
- tym, którzy ponoszą koszty ogrzewania powyżej 170 zł/GJ.
Wysokość wsparcia będzie uzależniona od ceny ciepła w rozliczeniach z przedsiębiorstwem ciepłowniczym po 1 lipca 2025 roku. Obowiązywać ma także zasada „złotówka za złotówkę” – bon zostanie przyznany również przy przekroczeniu kryterium dochodowego, ale jego kwota zostanie proporcjonalnie pomniejszona. Minimalna wypłata to 20 zł.
Dlaczego rząd wprowadza bon ciepłowniczy?
Jak podkreśla ME, mimo stabilizacji na rynkach energii, skutki kryzysu energetycznego wciąż są odczuwalne. Ceny ciepła utrzymują się na wysokim poziomie, a dotychczasowe rozwiązania osłonowe obowiązywały tylko do końca czerwca 2025 roku. Nowy mechanizm ma złagodzić skutki dla najuboższych, a jednocześnie stopniowo odchodzić od powszechnej interwencji w rynek energii.
„Odchodzenie od wsparcia musi być realizowane w sposób kontrolowany, z uwzględnieniem sytuacji gospodarstw domowych o najniższych dochodach” – zaznacza resort w uzasadnieniu projektu.
Co dalej z rynkiem ciepła?
Projekt zakłada, iż rozliczenie końcowe programu nastąpi do końca 2031 roku. To pokazuje, iż państwo przygotowuje długofalowe mechanizmy monitorowania i finansowania wsparcia, jednocześnie kierując je do najbardziej potrzebujących.
Zobacz również:- Ministerstwo Energii analizuje sytuację po uwolnieniu cen ciepła. Możliwe rozwiązania w najbliższych tygodniach
- Rzeszów: 27 domów zyska pompę ciepła za 0 zł w programie STOP SMOG
- Pompy ciepła, kotły i zasobniki BOSCH z bonusem paliwowym
Źródło: PAP