Bon ciepłowniczy. Dla kogo i w jakiej wysokości?

2 godzin temu
Zdjęcie: Bon ciepłowniczy. Dla kogo i w jakiej wysokości? / źródło: canva.com


Wsparcie indywidualnych odbiorców ciepła ma wynieść do 3,5 tys. zł rocznie, a wysokość bonu ciepłowniczego będzie zależała od cen ciepła oraz wysokości dochodów gospodarstwa domowego – poinformował minister energii Miłosz Motyka, odnosząc się do projektu ustawy.

Odbiorca płacący od 170 do 200 zł za gigadżul będzie mógł otrzymać do 1 tys. zł rocznie, odbiorca ciepła w cenie od ponad 200 do 230 zł za GJ będzie mógł liczyć na wsparcie w wysokości do 2 tys. zł, a płacący powyżej 230 zł – choćby 3,5 tys. zł – poinformował szef resortu.

Zgodnie z opublikowanymi we wtorek w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów założeniami, ustawa ma na celu utrzymanie wsparcia dla gospodarstw domowych o niskich dochodach przez pokrycie części należności odbiorców ciepła wobec przedsiębiorstw energetycznych prowadzących działalność niekoncesjonowaną i koncesjonowaną w zakresie wytwarzania i dystrybucji ciepła wynikających ze wzrostu kosztów ogrzewania. Wspierane bonem gospodarstwa muszą korzystać z ciepła systemowego.

Bon ciepłowniczy miałby być wypłacany jednoosobowym gospodarstwom domowym o dochodach niższych niż 3 272,69 zł, a w przypadku gospodarstw wieloosobowych 2 454,52 zł na jedną osobę. Przekroczenie progu dochodowego skutkowałoby odpowiednim ograniczeniem wartości bonu, zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę.

– Zapewnienie niskich cen energii elektrycznej i ciepła dla Polaków są naszym obowiązkiem. Robimy wszystko, żeby te ceny zagwarantować zarówno gospodarstwom domowym i przedsiębiorstwom, w tym przemysłowi energochłonnemu, ale też jednostkom samorządu terytorialnego – powiedział Motyka.

Minister zauważył, iż projekt ustawy o bonie ciepłowniczym jest jednym z pierwszych, który został przygotowany przez Ministerstwo Energii powstałe po rekonstrukcji rządu.

– Odpowiada na skutki kryzysu energetycznego i ciepłowniczego, w tym wysokie ceny ciepła, które mogą dotknąć obywateli w okresie jesienno-zimowym. Przygotowaliśmy tę ustawę zgodnie z głosami branży ciepłowniczej i samorządów. Ustawa gwarantuje odpowiednie wsparcie osób, które mogą być narażone na ubóstwo energetyczne – podkreślił.

Ministerstwo Energii przewiduje, iż bon będzie wypłacany za drugą połowę 2025 r. i za cały rok 2026, z terminem do końca 2031 r. na ostateczne rozliczenie, czyli m.in. rozstrzygnięcie sporów sądowych, czy odwołań od decyzji odmownych dotyczących przyznania bonu.

W czwartek rano minister Motyka poinformował, iż wsparciem w ramach bonu ciepłowniczego może zostać objętych kilkaset tysięcy osób, a wprowadzenie bonu przez 1,5 roku będzie kosztowało budżet państwa 900 mln zł.


Które ulice w Kielcach są najstarsze? Skąd wzięły się ich nazwy? Co przed laty się przy nich znajdowało, a czego w tej chwili już nie zobaczymy? Kiedy ulice zostały zabrukowane, a kiedy pojawił się na nich asfalt? W którym roku na ulicach Kielc zamontowano pierwsze latarnie? Odpowiedzi nie tylko na te pytania znajdą Państwo w filmowym cyklu „Historia kieleckich ulic”.


Idź do oryginalnego materiału