Prokuratura Adama Bodnara chce ścigać Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego i przewodniczącą Trybunału Stanu, Małgorzatę Manowską. Domaga się uchylenia jej immunitetu – komentuje portal radiomaryja.pl.Wnioski w tej sprawie – jak podał rzecznik Prokuratury Krajowej – skierowano do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego i do Trybunału Stanu. Prokuratura twierdzi, iż zebrała dowody mające świadczyć o tym, iż Małgorzata Manowska dopuściła się trzech przestępstw – chodzi o rzekome przekroczenia uprawnień w związku z uznaniem ważności głosowań Kolegium Sądu Najwyższego mimo braku kworum oraz niedopełnienie obowiązków w związku z niezwołaniem w ustawowym terminie posiedzenia Trybunału Stanu i niewykonaniem postanowienia sądu dotyczącego uchwały o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna.Rzecznik Sądu Najwyższego, sędzia Aleksander Stępkowski, krytycznie ocenił zarzuty stawiane Małgorzacie Manowskiej. Jak podkreślił – są one wyjątkowo naciągane. – Prezes działała na podstawie prawa, odnosząc się zarówno do wniosku członków Trybunału Stanu o odwołanie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Stanu, gdzie wniosek nie spełniał kryteriów formalnych. Pani prezes wezwała do uzupełnienia braków formalnych, ale wnioskodawcy ich nie uzupełnili. Stawianie jej na tej podstawie zarzutów jest po prostu śmieszne. jeżeli chodzi o kwestię kworum, o procedowanie kolegium Sądu Najwyższego i zarzuty, jakoby to procedowanie odbywające się w trybie obiegowym, na podstawie przepisów COVID-owych, jakoby w jakikolwiek sposób uchybiało przepisom, jest również niepoważne, ponieważ Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego akurat w tym wypadku polegała na praktyce stosowania tych przepisów, które zostały wypracowane jeszcze przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego, Małgorzatę Gersdorf – mówił sędzia Aleksander Stępkowski, który równie krytycznie odnosi się do kwestii dotyczącej orzeczenia olsztyńskiego sądu.W jego ocenie działanie prokuratury ws. Małgorzaty Manowskiej jest motywowane politycznie, a zarzuty wobec niej dotyczą tego, iż stosowała obowiązujące prawo.Małgorzata Manowska korzysta jednocześnie z immunitetów Sądu Najwyższego i Trybunału Stanu. W celu postawienia zarzutów konieczne jest uzyskanie zgody obu instytucji.