Bodnar stracił stanowisko. Znamy jego pierwszą reakcję na decyzję Tuska

7 godzin temu
Zgodnie z zapowiedzią premiera Donalda Tuska, w ramach rekonstrukcji rządu Adam Bodnar kończy swoją misję na stanowisku ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Jego miejsce zajmie sędzia Waldemar Żurek. Ustępujący minister zabrał głos w mediach społecznościowych.


W środę 23 lipca Donald Tusk ogłosił zmiany w składzie Rady Ministrów. Jeszcze przed jego oficjalnym oświadczeniem pojawiły się spekulacje, iż Adam Bodnar pożegna się ze stanowiskiem. Gdy stało się to faktem, ustępujący szef MS opublikował długi wpis na platformie X.

Pierwszy komentarz Adama Bodnara po decyzji Tuska


"Zgodnie z oświadczeniem Premiera Donalda Tuska dotyczącym zmian w Radzie Ministrów - kończy się moja misja w roli Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego" – zaczął swój wpis Adam Bodnar.

W dalszej części wpisu podziękował członkom kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości, Prokuratury oraz wszystkim pracownikom resortu:

"Jestem niezwykle dumny, iż mogłem reprezentować Państwo Polskie przez ostatnie ponad 1,5 roku. Serdecznie dziękuję za współpracę Panu Premierowi i moim Koleżankom i Kolegom w Rządzie RP".

Adam Bodnar zaznaczył, iż zmiana następuje w trudnym momencie dla państwa. Przypomniał, iż koalicja 15 października naprawia wymiar sprawiedliwości i "odzyskuje zaufanie na arenie międzynarodowej". Jak dodał, "proces przywracania praworządności" jest w połowie drogi".

Bodnar jeszcze dziś opublikuje raport


I dodał: "Udało się zbudować profesjonalny i bardzo efektywny zespół pracowników Ministerstwa, zarządzany przez oddanych wartościom dyrektorów departamentów. Udało się zaangażować do wsparcia ponad 200 wybitnych ekspertów w komisjach kodyfikacyjnych i innych organach doradczych. Procesy organizacyjne i zarządcze, które mają przyspieszyć i usprawnić działanie sądów, są na zaawansowanym etapie. W kluczową fazę wchodzą projekty cyfryzujące wymiar sprawiedliwości".

Ustępujący minister poinformował, iż resort przygotował projekty ustaw mających na celu przywrócenie praworządności w Polsce. Część z nich została już przyjęta przez parlament. Brakuje jedynie podpisu prezydenta.

Wśród priorytetów wymienił także rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Zapowiedział, iż szczegółowy raport z dotychczasowych działań resortu zostanie opublikowany jeszcze dziś. Bodnar zadeklarował przy tym wsparcie dla swojego następcy Waldemara Żurka.

"I jeszcze o rozliczeniach. Ich podsumowanie również jeszcze dziś będę starał się opublikować. Zdaję sobie jednak sprawę, iż wiele osób ocenia ich postęp jako zbyt wolny. Z pokorą przyjmuję te oceny" – zaznaczył.

"Pamiętajmy jednak, iż praworządność opiera się na sprawiedliwości proceduralnej. Przy podejmowaniu decyzji w roli Prokuratora Generalnego zawsze przyświecała mi wyliczanka, która opisuje schemat postępowania karnego: zawiadomienie, śledztwo, zebranie dowodów, ew. uchylenie immunitetu, zarzuty, wyjaśnienia podejrzanego, akt oskarżenia, proces sądowy w dwóch instancjach, prawomocne skazanie lub uniewinnienie. Nie wyobrażam sobie innej drogi' – dodał.

Na zakończenie Adam Bodnar poinformował, iż wciąż trwa intensywny dzień pracy w resorcie. Zapewnił, iż pozostaje senatorem RP i członkiem Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej.

Idź do oryginalnego materiału