Posłanka Agnieszka Bodnar złożyła rezygnację z członkostwa w partii Polska 2050 oraz w klubie parlamentarnym. Decyzja ta, jak podkreśliła, dojrzewała w niej od dłuższego czasu. Bodnar skrytykowała politykę prowadzoną przez liderów partii, która jej zdaniem stoi w rozbieżności z wartościami, z jakimi szli do wyborów. Posłanka będzie kontynuować pracę jako niezrzeszona.
O swojej rezygnacji Bodnar poinformowała we wpisie na platformie X. «Dziś złożyłam rezygnację z członkostwa w partii Polska 2050 oraz w klubie parlamentarnym. Decyzja ta, choć niełatwa, dojrzewała we mnie od dłuższego czasu» - napisała posłanka.
Bodnar skrytykowała strategię partii, która jej zdaniem «opiera się na z natury błędnej strategii». Zwróciła uwagę, iż główny przekaz partii walczącej ze «zwaśnionymi obozami» i polaryzacją «stawia znak równości między demokratyczną Koalicją Obywatelską a populistyczną, dewastującą demokrację w Polsce - Prawem i Sprawiedliwością».
Krytyka strategii partii
Zdaniem posłanki taka narracja jest aberracją, bo «z jednej strony legitymizuje nielegalne działania PiS, a z drugiej uderza w cały demokratyczny obóz, z takim trudem budowany». Podkreśliła, iż PiS «swoją polityką deptania prawa, sam siebie wyeliminował z demokratycznego stołu negocjacyjnego».
Bodnar zaznaczyła, iż nie może zaakceptować sytuacji, w której Polska 2050, będąc częścią rządzącej koalicji, podejmuje «działania osłabiające jej jedność i skuteczność». Oceniła, iż partia «swoje cele stawia na pierwszym planie, zamiast grać zespołowo».
Spotkanie Hołowni z PiS
Posłanka podkreśliła, iż ubiegłotygodniowe spotkanie Szymona Hołowni z prominentnymi działaczami PiS «w tak niestosownym formacie, nie jest genezą jej decyzji», ale w jakimś stopniu zmobilizowało ją do ostatecznego podjęcia tej decyzji. Zaznaczyła, iż bardzo wierzy w to, iż koalicja rządząca «zreaktywuje się, wzmocni i będzie mogła do końca kadencji zrealizować wszystkie postawione przed Polską cele».
Bodnar zadeklarowała, iż zamierza pracować jako posłanka niezrzeszona, w ścisłej współpracy z «Koalicją 15 października». «Moich wyborców pragnę głęboko zapewnić, iż poglądów nie zmieniam, niezmiennie będę wspierać wszystkie dobre rozwiązania dla Polski» - napisała.
Reakcja klubu parlamentarnego
Do decyzji Bodnar odniósł się szef klubu Polska 2050 Paweł Śliz. «Szanuję twoje prawo do własnej oceny sytuacji politycznej choć diametralnie się z nim nie zgadzam» - napisał Śliz na platformie X. Podziękował posłance za dotychczasową pracę w «żółtej drużynie».
Po publikacji oświadczenia Bodnar była pytana przez dziennikarzy w Sejmie o szczegóły decyzji. Zapewniła, iż na ten moment nie rozważa wstąpienia do żadnej partii i nie prowadzi w tym kierunku rozmów. Oceniła, iż priorytetem dla «wszystkich obozów demokratycznych» powinna być mobilizacja przed wyborami parlamentarnymi za 2,5 roku.
Sytuacja w Polsce 2050
We wtorek Onet podał, iż nad klubem parlamentarnym Polski 2050 zawisła groźba rozłamu. Według portalu po ujawnieniu informacji o nocnym spotkaniu Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim część ważnych polityków ugrupowania domagała się publicznego odcięcia od PiS.
Hołownia, odnosząc się do tych doniesień, powiedział we wtorek, iż nie obawia się rozłamu w klubie Polski 2050. «Jeżeli mają odwagę przyjść i powiedzieć to otwarcie, i położyć papiery, niech przychodzą i niech kładą» - podkreślił lider partii.
W niedzielę wieczorem poseł Tomasz Zimoch przekazał, iż został zawieszony w prawach członka klubu Polska 2050 na miesiąc. Decyzja miała związek z jego krytyką pod adresem marszałka Sejmu dotyczącą ustaleń medialnych na temat spotkania Hołowni z politykami PiS.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.