
- Gdyby mnie tam nie było, to byłoby to proste pójście na rękę Izbie - powiedział w TOK FM minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Tak odniósł się do zarzutów o legitymizowanie kwestionowanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która orzekła o ważności wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta.