BOCHNIA. Radni oburzeni! Burmistrz Magdalena Łacna podpisała umowę z kancelarią, której właściciel jest związany ze Stowarzyszeniem Reaktor B7

bochniazbliska.pl 1 miesiąc temu
Fot. Małgorzata Więcek-Cebula

Spośród kilkudziesięciu kancelarii prawnych działających w Bochni burmistrz Magdalena Łacna podpisała umowę z tą, której szef wywodzi się ze Stowarzyszenia Reaktor B7. To środowisko, które wprowadziło do rady miasta czworo radnych, ale też Wojciecha Woźniczkę na stanowisko zastępcy burmistrza Bochni.

Informację o nawiązaniu współpracy z kancelarią prawną Cholewa&Cichy Adwokacka Spółka Partnerska, Bochnia – otrzymaliśmy z bocheńskiego magistratu w trybie dostępu do informacji publicznej. Kancelaria została zatrudniona do prowadzenia dwóch spraw wytoczonych przez pracowników magistratu. Chodzi zastępcę burmistrza Bochni i sekretarz miasta. Oboje domagają się od miasta w sumie blisko 80 tys. zł ZOBACZ zapewniając, iż do ich odwołania (zastępca burmistrza) oraz wypowiedzenia warunków pracy i wynagradzania (sekretarz) doszło niezgodnie z przepisami.

O to, czym kierowano się wybierając tę kancelarię, zapytaliśmy burmistrz Magdalenę Łacną, która była gościem ostatniego odcinka ZAPYTAM WPROST.

Sam zastępca burmistrza (Wojciech Woźniczka, Reaktor B7 – przyp. red.) choćby nie wiedział, iż podjęłam taką decyzję. Bochnia jest mała, zawsze ktoś z kimś będzie związany. Ja wybrałam tę kancelarię z uwagi na fachowość mecenasów, ale też z uwagi na etykę, bo nie wyobrażam sobie, żeby moim radcowie dzisiaj szli przeciwko zastępcy burmistrza, czy kolejnej osobie. To byłoby nieetyczne i niezdrowe – mówiła Magdalena Łacna.

Burmistrz nie zdradziła, na ile opiewa umowa z kancelarią, zasłaniając się tajemnicą. Czy Magdalena Łacna mogła nie wiedzieć, iż tego typu informacje są jawne?! Nam udało się je znaleźć na stronie BIP ZOBACZ (REJESTR UMÓW DOTYCZĄCYCH ZAMÓWIEŃ DO KTÓRYCH NIE STOSUJE SIĘ PRZEPISÓW USTAWY PRAWO ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH – 2024 r. – OG)

Okazuje się, iż kancelaria Cholewa&Cichy otrzyma z bocheńskiego magistratu w sumie 12 300 zł (dwa razy po 6150 zł). Dziś wysłaliśmy do UM w Bochni zapytanie w trybie dostępu do informacji publicznej czy to całkowity koszt, jaki poniesie samorząd, zatrudniając tych fachowych mecenasów.

Warto dodać, iż kancelaria Cholewa&Cichy jest jedną z trzech, z którymi miasto aktualnie współpracuje. Umowy z dwoma innymi zostały podpisane w poprzedniej kadencji.

To jednak jeszcze nie wszystko. W mieście na etacie pracuje też trzech innych prawników.

Zamieszanie wokół podpisania umowy z kancelarią związaną poprzez jej właściciela ze Stowarzyszeniem ReaktorB7 krytykują bocheńscy radni.

Ja bym tak nie zrobił i podjęcia takiej decyzji nie doradziłbym nikomu – podkreśla radny Marek Rudnik (Bochniacy dla Bochni) – Jako radny i mieszkaniec Bochni uważam, iż nie jest to posunięcie adekwatne z etycznego punktu widzenia. Fakt ten budzi wiele zastrzeżeń i wątpliwości co do bezstronności podejmowanych decyzji personalnych oraz zlecania pewnych zadań za służby prawne zatrudnione w Urzędzie Miasta – dodaje samorządowiec.

Marek Rudnik podkreśla, iż ta sytuacja jest niestety także negatywnie komentowana przez mieszkańców Bochni, z którymi z racji pełnienia funkcji radnego ma okazję rozmawiać.

Grzegorz Pałkowski radny niezależny RM w Bochni mówi, iż to kolejny temat po „nepotycznych nominacjach” w magistracie.

Na najbliższym posiedzeniu Komisji Rewizyjnej (22.08 godz 8.00) będę wnioskować o pełną dokumentację tych umów – zapewnia.

Klub Radnych PiS zwraca uwagę, iż kolejny raz deklaracje urzędującej burmistrz miasta w sprawie transparentności, obiektywności i rzetelności w doborze pracowników okazały się pustymi deklaracjami władzy.

Po nepotyzmie, objawiającym się urzędniczymi awansami członków rodzin radnych rządzącej opcji, mamy do czynienia tym razem z kolejnym przykładem upolityczniania bocheńskiego samorządu. Jest nim niewątpliwie powierzenie Kancelarii Adwokackiej Cholewa&Cichy reprezentowania Urzędu Miasta w sporze sądowym z zastępcą burmistrza miasta i sekretarz miasta. Jedną z głównych postaci we wspomnianej kancelarii jest Piotr Cholewa – aktywny działacz Stowarzyszenia Reaktor B7 i kandydat tegoż ugrupowania na radnego miejskiego w ostatnich wyborach samorządowych, a prywatnie syn prezesa jednej z bocheńskich spółek komunalnych – napisali radni Klubu PiS w oświadczeniu przesłanym do Redakcji Portalu Bochnia z Bliska.

Wybór jego usług prawnych rodzi potężne wątpliwości. To bardzo dziwne, iż spośród kilkunastu, a może kilkudziesięciu działających w naszym mieście kancelarii wybrano właśnie tę, która poprzez wskazaną powyżej osobę jest wprost związana z rządzącym w Bochni układem politycznym (Reaktor B7 ma swojego zastępcę burmistrza i czworo radnych) – zapewniają radni.

Radni Klubu PiS pytają też o aspekt finansowy.

Dlaczego przeznacza się kolejne kilkanaście tysięcy złotych bocheńskiego podatnika, tak jakby UM w Bochni nie zatrudniał na etacie kilku radców prawnych, którzy mogliby poprowadzić te sprawy. Czy aby w całym tym zamieszaniu nie było drugiego dna?

A co na Klub Radnych Koalicji Obywatelskiej Rady Miasta Bochnia?

Zatrudnianie pracowników w urzędzie oraz zakup usług to kompetencje burmistrza jako organu wykonawczego gminy. Na podstawie tych uprawnień pani Burmistrz podpisała umowę z kancelarią prawniczą Pana Cholewy, Prezesa Stowarzyszenia Reaktor B7, którego członkiem jest z-ca burmistrza Pan Wojciech Woźniczka.

Czy jest to najlepsza kancelaria w Bochni, tego nie wiemy, nie mamy rozeznania w tym zakresie. Natomiast w ostatnim wywiadzie pani Burmistrz podkreśliła, iż wybrała tę kancelarię ze względu na wysokie kompetencje prawników w niej pracujących. Efekty zobaczymy po zakończeniu spraw sądowych. A o ile chodzi o ocenę tej decyzji , to niech sami mieszkańcy ocenią i tę decyzję i argumentacje pani burmistrz – napisali radni komentując zamieszanie wokół zatrudnienia kancelarii związanej ze Stowarzyszeniem ReaktorB7.

Wczoraj rano (wtorek 13.08.2024) także na e-maila kontaktowego Klubu Radnych Reaktor B7 (podobnie jak do pozostałych klubów) wysłaliśmy zapytanie w tej sprawie.

Klub ReaktorB7, jako jedyny nie odpowiedział. Ponieważ przewodniczący klubu Leszek Stabrawa jest na urlopie, telefonowaliśmy dwukrotnie do radnej Sylwii Pachoty-Rury i dwukrotnie do Wojciecha Woźniczki, który wywodzi się ze Stowarzyszenia ReaktorB7. Zastępca burmistrza podczas pierwszej rozmowy odmówił oficjalnego komentarza, obiecał interwencję u radnych. Drugi raz telefonu już jednak nie odebrał. Do momentu publikacji tekstu (godz. 11.35) Klub Reaktor B7 nie odpowiedział na naszego e-maila.

Gdy tylko otrzymamy oficjalny komentarz tego klubu, niezwłocznie go zamieścimy.



Idź do oryginalnego materiału