Po naszym sobotnim artykule na temat zrujnowanego skateparku w bocheńskim Parku Uzbornia, już w poniedziałek dyskutowano o tym na posiedzeniu Komisji Oświaty, Wychowania, Sportu i Turystyki Rady Miasta Bochnia. Z dyskusji, w której oprócz radnych uczestniczył zastępca burmistrza Wojciech Woźniczka, wynika, iż niewykluczone jest stworzenie nowego, lepszego skateparku w innej części miasta (przy jednoczesnym odnowieniu obecnego obiektu).
Przypomnijmy: skatepark w Parku Uzbornia w Bochni, niegdyś popularne miejsce dla młodych pasjonatów sportów ekstremalnych, w tej chwili jest w opłakanym stanie, co stwarza ryzyko kontuzji i odstrasza użytkowników. Mimo zgłaszanych potrzeb naprawy urządzeń, od wielu miesięcy nie podjęto żadnych działań w terenie, a mieszkańcy krytykują zaniedbanie tego miejsca oraz innych obiektów miejskich. Pisaliśmy o tym tutaj: „Bochnia. Skatepark na Uzborni to obraz nędzy i rozpaczy – ZDJĘCIA, WIDEO”.
„Niebawem może stać się tragedia”
W poniedziałek temat wywołał radny Maciej Gawęda. – To jest miejsce, gdzie naprawdę niebawem może stać się tragedia, o ile nie zostanie tam nic zrobione. Dlatego chciałem się zapytać, czy ze strony Urzędu Miasta jest jakiś plan na remont, ewentualnie dalszy rozwój tego miejsca, którym jest skatepark na Uzborni? – zapytał Maciej Gawęda.
– Tak, ten plan był już przygotowany w tamtym roku. Wszystko jest przygotowane. Teraz myślenie o tym z jakich środków przywrócić świetność tego miejsca – odpowiedział Wojciech Woźniczka, zastępca burmistrza Bochni.
Podczas dyskusji zwrócono uwagę, iż bieżącym utrzymaniem skateparku (oraz placu zabaw i zielonej siłowni) zajmuje się BZUK (Bocheńskie Zakłady Usług Komunalnych). Z kolei amfiteatr podlega pod MDK (Miejski Domu Kultury), a boiska sportowe pod MOSiR (Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji).
Nowy skatepark w innym miejscu? Bo są skargi
– Remont takiego skateparku to nie jest 50-100 tys. zł, tylko pewnie grubo więcej, myślę, iż 300 tys. zł to takie minimum – ocenił radny Rafał Sroka.
Możliwe, iż miasto będzie inwestowało w całkowicie nowy skatepark zlokalizowany w innym miejscu.
– Musimy się zastanowić: wiadomo, iż trzeba to naprawić, ale czy to jest obiekt na miarę potrzeb – powiedział zastępca burmistrza Wojciech Woźniczka.
– Na ten skatepark jest dużo skarg od mieszkańców. Byłem przewodniczącym tego osiedla, teraz jestem radnym. Cały czas są skargi na ten skatepark, iż jest za głośno, iż wieczorami też ktoś użytkuje w ten czy inny sposób, dochodzi do wandalizmu i niestety sprawcy nie są schwytani. Musimy się zastanowić przy remoncie tego skateparku ile on będzie tam funkcjonował. Jedna młodzież faktycznie użytkuje, a druga zajmuje się innymi sprawami. Czy nie lepiej znaleźć inną, bardziej dostępną i perspektywiczną przestrzeń, gdzie skatepark mógłby być większy, nie byłby w sąsiedztwie domów, tak żeby był na miarę dzisiejszych czasów? – powiedział Rafał Sroka.
– Przez jego wielkość przede wszystkim w okresie wakacji, to choćby o ile to jest sprawne, to do tragedii może dojść tylko i wyłącznie dlatego, iż jest tam 40 dzieciaków na tak małej powierzchni, iż dzieci jadąc po prostu się zderzają. Więc myślę, iż w ogóle tam tego miejsca nie powinno być. Warto zastanowić się czy jest sens wkładać pieniądze w remont tego skateparku, czy już kompleksowo znaleźć miejsce i te środki przeznaczyć na projektowanie i wybudowanie nowego – stwierdził Maciej Gawęda.
Jako potencjalne lokalizacje wskazano Chodenice i Smyków. – Jest trochę możliwości. Moim zdaniem funkcja skateparku kłóciła się z funkcją muszli koncertowej. Były koncerty, różne imprezy, a młodzież też chciała korzystać (ze skateparku – przyp. red.). Dźwięk, intensywność wykorzystywania skateparku, nie była zbieżna z imprezą – przyznał Wojciech Woźniczka.
Potrzebny remont boisk i placu zabaw
Radny Rafał Sroka przypomniał, iż pierwotny projekt rewitalizacji Parku Uzbornia zakładał rozproszenie obiektów na całym terenie, w tym m.in. muszlę koncertową od strony ul. Parkowej, na górze więcej boisk oraz kilka parkingów w różnych miejscach.
– Skończyła się już trwałość projektu i można o wiele więcej działać niż kiedyś – zauważył zastępca burmistrza Wojciech Woźniczka.
Zwrócono również uwagę, iż remontu potrzebują boiska znajdujące się w Parku Uzbornia.
– W okresie wakacyjnym czy wiosennym, „orlik” jest bardzo mocno wykorzystywany przez dzieciaki. Miałem tam przyjemność prowadzić parę zajęć i sam prawie sobie nogę skręciłem, ponieważ to jest rozwalone, to się nie nadaje to użytkowania w jakikolwiek sposób. Więc myślę, iż też priorytetem jeżeli chodzi o Uzbornię powinna być renowacja obiektów sportowych. Naprawdę dojdzie do tragedii szybciej niż później i będą z tego tytułu jeszcze większe problemy. Warto może kompleksowo podejść do Uzborni, nie tylko jeżeli chodzi o skatepark, ale też plac zabaw i boiska. To trzeba szybko, przed wakacjami, odświeżyć – zaapelował radny Maciej Gawęda.
Czytaj również: