No i mamy polityczne dymy w sieci! Marcin Gortat starł się w mediach społecznościowych z synem Karola Nawrockiego. W świąteczną noc do akcji wkroczył też… Rafał Bochenek i zostawił swój złośliwy wpis. choćby w Boże Narodzenie nie może być spokojnie! Od czego zaczęła się cała świąteczna awanturka? Od zjęcia biegającego Karola Nawrockiego, które jeden z użytkowników platformy X skomentował dosadnie: „Żal mi Was Prawi, iż na coś takiego musicie głosować. Naprawdę żal”. Marcin Gortat podał dalej ten wpis, dorzucając od siebie roześmiane emotikonki. Złośliwości Gortata nie umknęły Danielowi Nawrockiemu. Syn „obywatelskiego” kandydata postanowił zrewanżować się szpileczką. – Polski Młocie, Wesołych Świąt! Życzę Ci spokoju, rodzinnego ciepła i zasłużonego odpoczynku – zwłaszcza od polityki! – napisał młody Nawrocki, dodając do posta fotkę Gortata – pseudonim „Młot” – stojącego obok… Karola Nawrockiego. Mamy więc podtekst: teraz kpisz, a dawniej się spotykałeś i choćby śmiałeś! Gortat odpowiedział na zaczepkę w wigilijne przedpołudnie. – Synu! Również wesołych świąt dla ciebie. Przy okazji… Nie wiesz może, gdzie jest Romanowski? Mógłbyś zapytać taty? – napisał były koszykarz, nawiązując do ucieczki byłego wiceministra. Gortatowi oberwało się za te wpisy od sympatyków partii z Nowogrodzkiej, co skomentował dosadnie w kolejnym poście. Synu ! Również wesołych świąt dla ciebie. Przy