Błaszczak zapowiada zawiadomienia ws. polityków koalicji. "Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl


PiS zapowiada złożenie zawiadomień do prokuratury dotyczących sześciu polityków koalicji rządzącej, zarzucając im "znieważanie wyborców" Zjednoczonej Prawicy. Do tej pory utworzony przez partię Jarosława Kaczyńskiego zespół "Stop Patowładzy" złożył 15 zawiadomień ws. działań przedstawicieli obecnej władzy.
- W ciągu kilku dni napłynęło ponad 300 zgłoszeń (za pośrednictwem strony internetowej zespołu "Stop Patowładzy - red.). Ponad 300 zgłoszeń, które oczywiście dokładnie sprawdzamy, reagujemy, bo oprócz tego, żeby nagłaśniać draństwo, z jakim mamy do czynienia w wykonaniu polityków Koalicji 13 grudnia, zawiadamiamy również odpowiednie organy państwa o tych nadużyciach, o możliwości popełnienia przestępstwa. W ciągu naszej aktywności zespołu skierowaliśmy 15 zawiadomień do prokuratury i ponad 40 zawiadomień do Państwowej Komisji Wyborczej - przekazał w piątek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.


REKLAMA


Zobacz wideo Błaszczak: Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz


Zawiadomienia złożone dotychczas przez polityków PiS do prokuratury dotyczą m.in. wyjaśnienia przebiegu prac nad projektem tzw. ustawy wiatrakowej, zmiany władz w TVP, Polskim Radiu i Polskiej Agencji Prasowej oraz wygaśnięcia mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Mariusz Błaszczak: Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
Jak stwierdził w piątek Mariusz Błaszczak, doszło też do "wielu przykładów znieważania wyborców PiS". - Nie będziemy temu ulegali, reagujemy w tych sprawach, można powiedzieć, iż ze względu na pochodzenie Platformy Obywatelskiej, ze względu na jej politykę, nie będzie Niemiec pluł nam w twarz".
- W związku z tym przygotowaliśmy zawiadomienia do prokuratury odnośnie możliwości popełnienia przestępstwa opisanego w art. 237 Kodeksu karnego (znieważenie - red.) dotyczące wypowiedzi polityków koalicji 13 grudnia. Mam tu na myśli panów: Brejzę, Giertycha, Grabca, Klicha, Trelę i Szczerbę. To panowie, którzy ferowali wyroki, to panowie, którzy twierdzili, iż doszło do przestępstw - dodał były szef MON i były wicepremier rządu PiS.
- Przypominam, iż w praworządnym państwie o przestępcach możemy mówić, kiedy dana osoba jest skazana. Tymczasem ci panowie, w naszym głębokim przekonaniu, dopuszczali się naszym zdaniem poniżania organizacji politycznej, poniżania wyborców Prawa i Sprawiedliwości. W związku z tym zareagujemy - mówił Mariusz Błaszczak.


"Drżę" - ironizował w piątek na portalu X poseł KO Roman Giertych.


Donald Tusk o rządach PiS: Skala nadużyć oceniana na 100 mld zł
Zawiadomienia składane przez polityków PiS to reakcja na zapowiedzi obecnej władzy dotyczące "rozliczania" rządu Zjednoczonej Prawicy. Podczas konferencji zorganizowanej 9 sierpnia premier Donald Tusk przekazał, iż 62 osoby usłyszały zarzuty, a do prokuratury skierowano 149 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa.
- Poziom degeneracji i poczucie bezkarności przekraczały wszystkie granice. Jarosław Kaczyński i jego ekipa naprawdę uznali, iż ten układ jest rzeczywiście zamknięty, iż wygrają kolejne wybory i iż nikt nie będzie miał dostępu do informacji, z których dzisiaj powoli budujemy ten obraz nadużyć, których skala oceniana jest dzisiaj przez Krajową Administrację Skarbową na 100 miliardów złotych - mówił wtedy Donald Tusk.
- To, co rzuca się najbardziej w oczy, to właśnie przemyślana strategia wykorzystywania środków publicznych. To były środki resortowe albo środki, które przepływały z resortów do fundacji kierowanych przez polityków albo ludzi bliskich. (...) W tych pomysłach PiS był bardzo kreatywny. Na końcu (...) wiceministrowie i ministrowie PiS, którzy byli równocześnie kandydatami w wyborach do parlamentu, koncentrowali te środki zawsze w tych miejscach, które były ich okręgami wyborczymi - wskazywał Donald Tusk.


- W 2023 r. różnym fundacjom, stowarzyszeniom, klubom i związkom wyznaniowym, w przygniatającej większości bezpośrednio związanym z partią rządzącą i z jej zapleczem, udzielono 524 dotacji celowych o łącznej wartości 370 milionów złotych. Nie mówię o rządzie. Mówię o jednej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Tylko w 2023 roku 370 milionów złotych - powiedział premier.
Idź do oryginalnego materiału