Błaszczak udaje męża stanu. Kosztem powodzian przygotowuje kampanię prezydencką?

23 godzin temu

W ciągu ostatnich dni można zauważyć wzmożoną aktywność Mariusza Błaszczaka. Przy okazji powodzi na południu Polski, polityk PiS atakuje rząd Tuska. I nie zważa przy tym na to, czy takie zarzuty w ogóle mają sens.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Jesteśmy merytoryczną opozycją, dlatego codziennie składamy nowe propozycje legislacyjne, które umożliwią natychmiastową pomoc powodzianom – to nasz pakiet ‘Na ratunek’” – napisał na platformie X Błaszczak.

– Mamy jednak obowiązek nagłaśniania kompromitujących działań tego rządu. To obywatele zastąpili aparat państwowy w działaniach ratowniczych. Kiedy okazało się, iż trzeba podejmować realne działania, a nie uprawiać PR, państwo Tuska zawaliło się – przekonuje.

Nam jednak wydaje się, iż „państwo Tuska” sobie radzi. A Błaszczak rozpaczliwie próbuje zainicjować swoją kampanię prezydencką. Z marnymi rezultatami za to w fatalnym stylu.

Idź do oryginalnego materiału