Błaszczak nerwowo broni Macierewicza. Też ma powody do obaw?

2 godzin temu

Z niezwykle gwałtowną obroną Antoniego Macierewicza wystąpił Mariusz Błaszczak, formalny szef MON w czasach rządów PiS.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Obecne kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej nie zajmowało się wyjaśnieniem przyczyn katastrofy smoleńskiej, ale zajmowało się uderzeniem w tych, którzy przyczyny wyjaśniali – powiedział Błaszczak w rozmowie z PAP.

– Te ataki świadczą tylko o tym, iż w sprawie katastrofy smoleńskiej oni stanęli po stronie Putina, a nie po stronie Polski – dodał.

Mocne słowa. Tyle tylko, iż z 41 zawiadomień do prokuratury, aż 24 dotyczą Macierewicza. Kolejnych 10 dotyka bezpośrednio Błaszczaka. Broniąc więc „Antoniego”, Błaszczak po prostu broni sam siebie.

Idź do oryginalnego materiału