BKP: Czy zostaną stworzone warunki, aby abp Vigano mógł zaakceptować swój wybór na papieża?

niepoprawni.pl 2 miesięcy temu

20 czerwca pseudopapież Bergoglio i jego sekta rozpoczęli zbrodniczy proces karny. Ogłaszają tzw. ekskomunikę na arcybiskupa Carla Marię Vigano, byłego nuncjusza w USA, ale w rzeczywistości wydalają go jedynie ze swojego przekształconego antykościoła, co arcybiskup słusznie uważa za zaszczyt. Jednocześnie kościelne media głównego nurtu, w duchu projektu Bergoglio całkowitej globalizacji i satanizacji Kościoła katolickiego, sieją kłamstwa i oszczerstwa na bohaterskiego arcybiskupa, który stanął w obronie nauk Chrystusa, czyli nauk Kościoła katolickiego, Pisma Świętego i całej Tradycji.

wideo: ]]>https://vkpatriarhat.org/pl/?p=22082]]>

]]>https://banniere-du-christ.wistia.com/medias/nisjdsmv11]]>

]]>https://bcp-video.org/pl/abp-vigano/]]> ]]>https://rumble.com/v55zkxe-abp-vigano.html]]> ]]>https://cos.tv/videos/play/53974238154232832]]> ]]>https://youtu.be/-MXnSNq3sd4]]>

Jakie jest nauczanie Kościoła o uzurpatorze urzędu papieskiego, który jest jawnym heretykiem, jak widzimy dzisiaj w przypadku Jorge Bergoglio?

Nauczanie Kościoła jest jednoznaczne i wiąże w sumieniu każdego biskupa, kapłana i katolika, który powinien postępować zgodnie z nim. Słowo Boże stwierdza, iż kto głosi inną ewangelię niż głoszoną przez apostołów, ten jest przeklęty przez Boga – anatema (Ga 1,8-9). Na tej prawdzie opierają się wypowiedzi papieża Innocentego III oraz dokumenty kościelne, takie jak bulla dogmatyczna „Cum Ex Apostolatus Officio”. Ojcowie Kościoła, jak św. Cyprian, św. Atanazy, św. Augustyn, św. Hieronim, i nauczyciele Kościoła, jak św. Franciszek Salezy, św. Alfons Liguori, św. Kardynał Robert Bellarmin nauczają, iż heretycki papież zostaje zdetronizowany przez Boga. Ich wypowiedzi w pełni odnoszą się do Bergoglio! Św. Bellarmin pisze: „Papież, który jest jawnym heretykiem, automatycznie przestaje być papieżem i głową, tak jak automatycznie przestaje być chrześcijaninem i członkiem Kościoła”.

Na podstawie Pisma Świętego, świętych ojców i nauczycieli Kościoła, przedstawiono także interpretację prawa kościelnego Werntza i Vidala z 1943 r., która podaje następujące wyjaśnienie: „W wyniku powszechnie znanej i otwarcie głoszonej herezji Papież Rzymu, jeżeli popadnie w herezję, uważa się ipso facto za pozbawionego jurysdykcji choćby przed jakimkolwiek wyrokiem deklaracyjnym Kościoła”. Według niezmiennego nauczania Kościoła Bergoglio jest nieważnym papieżem, a Kościół katolicki znajduje się w stanie sede vacante. Taka jest rzeczywistość. Bergoglio ekskomunikował się z Kościoła katolickiego nie tylko poprzez swoje publiczne poświecenie się szatanowi w Kanadzie, ale także z powodu opublikowania 1 listopada 2023 r. motu proprio „Ad theologiam promovendam”. Tutaj wprowadził zasadę zmiany paradygmatów, stwierdzając, iż wszystko, co jest sprzeczne z jego decyzją, jest nieważne. Oznacza to, iż unieważnił Pismo Święte i całą tradycję kościelną.

O czym dokładnie zadecydował Bergoglio?

18 grudnia 2023 roku zadecydował, iż jeden z najcięższych grzechów, a konkretnie sodomia, nie jest już grzechem i choćby błogosławi sodomię. Zmienił w ten sposób istotę doktryny, czyli paradygmatu. Zaprzeczając jednemu z najcięższych grzechów, za który Bóg grozi ogniem doczesnym (2 Pt 2,6) i wiecznym (Judy 7), usunął warunki naszego zbawienia, czyli pokutę i odkupieńczą śmierć Chrystusa na krzyżu. Nauki Bergoglio nie są już katolickie, ale odstępcze. Pseudopapież stoi teraz na czele kościoła przekształconego w antykościół New Age. Ukryta przemiana miała miejsce 18.12.2023 r. wraz z wydaniem „Fiducia supplicans”. Ktokolwiek wewnętrznie podporządkowuje się fałszywemu papieżowi, także ściąga na siebie Bożą anatemę, przekleństwo.

Dlaczego abp Vigano już w dniu 18.12.2023, zaraz po samobójczej transformacji Kościoła, go demonstracyjnie nie opuścił?

Z jednej strony transformacja dokonała się w sposób ukryty, tak iż społeczeństwo katolickie de facto nie pozostało w pełni jej świadome. Traktowałoby to oddzielenie arcybiskupa od takiego antykościoła jako oddzielenie od prawdziwego Kościoła katolickiego.

Arcybiskup Vigano nie ma własnej diecezji i gdyby zgłosił się jako jednostka, zostałby napiętnowany i moralnie zdyskwalifikowany dzięki fałszywego stwierdzenia, iż jest poza Kościołem. Pozostawał w tej strukturze, aby móc prowadzić skuteczną walkę o wiernych katolików. Czyniąc to, publicznie oświadczył, iż nie uznaje arcyheretyka za papieża i iż Głęboki Kościół, na którego czele stoi Bergoglio, nie ma nic wspólnego z Kościołem Chrystusowym. Obecny zbrodniczy proces tzw. ekskomuniki oddanego Chrystusowi arcybiskupa demaskuje Bergoglio i jego sektę jako przestępców. Chociaż oni sami są pod Bożą anatemą – przekleństwem, wydają fałszywe ekskomuniki i nieważne dokumenty oraz dążą do likwidacji apostołów Chrystusa. Dziś do takiego prześladowania prawowiernych odnoszą się słowa Chrystusa: „Wykluczą was... a każdy, kto was zabije, będzie sądził, iż oddaje cześć Bogu (J 16,2). Jak to możliwe? Antykościół Bergoglio, bestia podobna do baranka, oszukała społeczeństwo, jakoby była instytucją Bożą, i walczy na śmierć i życie przeciwko Kościołowi Chrystusowemu.

Czy wszyscy prawowierni biskupi powinni czekać, aż Bergoglio podejmie przeciwko nim działania?

Absolutnie nie! Wręcz przeciwnie, biskupi diecezjalni powinni wykorzystać szansę i jak najszybciej oddzielić się ze swoimi diecezjami od sekty Bergoglio. Im więcej, tym lepiej. A kiedy przyjmą prawowiernego papieża, uratują dużą część Kościoła. Ale kiedy prawowierni dadzą się posłusznie odwołać przez Bergoglia, tak jak biskup Striklend, i nie oddzielą się ze swoimi diecezjami od Bergoglio i jego pseudokościoła, stracą szansę, która została im dana na uratowanie wielu. Na ich miejsce Bergoglio wyznaczy żarłoczne wilki w owczej skórze, które będą konsekwentnie przekształcać diecezje, aż do ostatniego wierzącego, doprowadzając je do pełnej jedności z antykościołem Bergoglio, który ma ducha antychrysta. Kościół Chrystusowy pozostanie wówczas jedynie w katakumbach, ale bramy piekielne go nie przemogą. Dziś jeszcze można uratować wiele całych diecezji, jeżeli znajdą się odważni pasterze, którzy oddzielą się wraz ze swoimi diecezjami od sekty Bergoglio. Problem polega na tym, aby jeden odważny biskup zrobił precedensowy krok.

A co z tzw. ekskomunikowanymi księżmi, na których czele stoi Don Minutella?

Wygrywają mówiąc prawdę i nie milcząc. Są wówczas tzw. ekskomunikowanymi i tym samym poruszają sumienie całej diecezji. oczerniani przez apostatów, ale walczą dalej i opiekują się małymi społecznościami Kościoła katakumbowego. Ci księża są jasnym głosem, według którego każdy szczery katolik może się w tym czasie zorientować, kto jest zdrajcą, a kto jest wierny Chrystusowi. Ci księża są w istocie prorokami, którzy nie tylko znają prawdę, ale także dla niej cierpią.

A co z Bizantyjskim Katolickim Patriarchatem?

Patriarchat jest reprezentowany przez zespół biskupów prawowiernych zamieszkałych w klasztorach. Niecałe dwa lata przed objęciem urzędu przez Bergoglia, kiedy Benedykt XVI nieważnie beatyfikował Jana Pawła II, patriarchat oddzielił się od tej apostazji Watykanu. Jan Paweł II w Asyżu (1986 i 2002) zrealizował herezję Soboru Watykańskiego II, gdy swoim gestem zrównał szacunek dla pogańskich demonów z odkupieńczą ofiarą Chrystusa na krzyżu. Patriarchat jako głos proroczy wielokrotnie poprzez publiczne apele przestrzegał Benedykta XVI, aby nie uległ naciskom i nie nadużył władzy papieskiej dla duchowej zbrodni nieważnej beatyfikacji. Niestety Benedykt XVI uległ silnej presji. Tego samego dnia Patriarchat ogłosił oddzielenie się od apostazji Watykanu. Boleśnie zdawaliśmy sobie sprawę z trudnej sytuacji Benedykta XVI i wierzymy, iż umarł w pokucie i został zbawiony. Niestety, aktem nieważnej beatyfikacji otworzył drzwi przekleństwu, które za pośrednictwem Bergoglio bezpośrednio ucieleśniło się i osiągnęło swój punkt kulminacyjny.

A co z nadzwyczajnym wyborem arcybiskupa Vigana na papieża, który Patriarchat ogłosił jeszcze wcześniej?

W dniu 14 października 2019 r. Synod Biskupów złożony z ośmiu biskupów dokonał tego wyboru w nadzwyczajnych okolicznościach. Arcybiskup Vigano ani go nie odrzucił, ani jeszcze nie przyjął, ponieważ nie stworzono mu warunków do jego przyjęcia. Nie ma jeszcze diecezji, która oddzieliłaby się od Bergoglio i przyjęła Carlo Marię Vigano za prawowitego papieża. Stanowiłoby to precedens dla innych diecezji. Uratowałoby to także instytucję papiestwa, którą Bergoglio i jego sekta likwidują.

Sytuację arcybiskupa Vigana można porównać do sytuacji króla Dawida, który został namaszczony przez Boga, ale przez długi czas nie mógł przyjąć tego urzędu.

Co w tej sytuacji powinni robić szczerzy katolicy?

Ponieważ jest to walka duchowa o Kościół i o zbawienie dusz, konieczna jest mobilizacja duchowa. Podstawą jest godzina wspólnej modlitwy w rodzinach, od 20:00 do 21:00. Aktywni wierzący mogą także pisać listy i emaily do księży i biskupów, aby podjęli zbawienny krok wyjścia z Babilonu Bergoglia.

+ Eliasz

Patriarcha Bizantyjskiego Katolickiego Patriarchatu

+ Metody OSBMr + Tymoteusz OSBMr

biskupi-sekretarze

24. 06. 2024

Idź do oryginalnego materiału