Witalij pracował w zakładzie meblarskim pod Warszawą. Kiedy po dwóch miesiącach nie wypłacono mu pensji, zgłosił się do Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej po pomoc. Pojechaliśmy do firmy i próbowaliśmy przekonać szefa, żeby wypłacił pieniądze należne za pracę. Wyśmiał nas. Inni pracownicy potwierdzają, iż to jest taka metoda. Biorą człowieka do roboty, nie płacą. A kiedy coraz...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Biznes może kraść bezkarnie
Powiązane
Żurek bagatelizuje aferę KPO? Zaskakujące słowa ministra
40 minut temu
Polecane
Nowe hobby Michaela Jordana. Wygrał ogromne pieniądze
1 godzina temu
Hulajnogi elektryczne pod lupą. Policja bije na alarm
2 godzin temu