Nawet najbardziej skuteczna zbiórka takich odpadów jak papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, nie zapewni gminie osiągnięcia wymaganych poziomów recyklingu. Kluczem do sukcesu jest selektywna zbiórka bioodpadów.
Podczas dyskusji o recyklingu w Polsce i w Europie, marginalizowane są niestety tematy selektywnej zbiórki i recyklingu bioodpadów. A gdyby poświęcono temu tematowi przynajmniej tyle uwagi i promocji, ile poświęcono słomkom z plastiku lub kaucji – to efekt redukcji gazów cieplarnianych już byłby widoczny. Selektywna zbiórka i recykling bioodpadów powinien znaleźć się na szczycie piramidy recyklingowej, bo jest najstarszym i sprawdzonym sposobem recyklingu.
Jest łatwy do uzyskania, ponieważ natura mocno nas w nim wspiera. Biorecykling niesie też za sobą olbrzymie korzyści dla środowiska i może być najszybszą oraz najprostszą odpowiedzią na zmiany klimatu.
Rosnące wymagania – kolosalne wyzwania
Aby jednak biorecykling był efektywny należy przyłożyć się wcześniej do prawidłowej selektywnej zbiórki bioodpadów, która jest w Polsce obowiązkowa. Oprócz tego, iż jest to narzucony obowiązek prawny, to efektywne zbieranie bioodpadów leży w interesie gminy i mieszkańców.
Odpady organiczne to bowiem największa grupa odpadów komunalnych.
Jak pokazują dotychczasowe analizy morfologii odpadów, frakcja bio stanowi wagowo średnio ok. 30% wszystkich wytwarzanych przez mieszkańców pozostałości stałych.

Jeżeli nałożymy na to ogólnoeuropejskie trendy mające na celu ograniczenie wytwarzania odpadów, np. powszechny i obowiązkowy system kaucyjny, to udział frakcji organicznej powinien się systematycznie zwiększać w ogólnej masie wytwarzanych przez mieszkańców odpadów komunalnych. Udział bioodpadów w całkowitej masie odpadów komunalnych jest istotny z punktu widzenia samorządów gminnych, które zgodnie z Ustawą z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach poziom 60%, a do 2035 należy uzyskać 65% recyklingu. Tabela 1 podaje też poziomy, które należy osiągnąć w kolejnych latach. Są to poziomy recyklingu w latach 2025, 2030 i 2035 wynikające z dyrektywy EU.
Biorąc pod uwagę morfologię odpadów komunalnych, osiągnięcie takich poziomów bez selektywnej zbiórki bioodpadów nie będzie możliwe. I to choćby w sytuacji, kiedy selektywnie zbierze się wszystkie odpady frakcji surowcowych, takie jak papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, i podda się je w 100% recyklingowi – a jest to mało prawdopodobne, czy wręcz niemożliwe do zrealizowania.
Cały artykuł przeczytasz w magazynie Zielona Gmina:
Tekst: Andrzej Sobolak, Prezes Stowarzyszenia Biorecykling
Zdjęcie: Shutterstock