Biedroń: „Politycy uwielbiają chlać”

Europoseł Robert Biedroń w ostrych słowach poparł decyzję marszałka Włodzimierza Czarzastego, który wprowadził zakaz sprzedaży alkoholu na terenie Sejmu. W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w RMF FM europoseł nie owijał w bawełnę: „Politycy uwielbiają chlać w Sejmie”.

Biedroń przypomniał sceny, które – jak podkreślił – przez lata były tajemnicą poliszynela:

– Pamiętamy tych nachlanych polityków, którzy oknami uciekali, po drabinach wprowadzali jakieś panie. W zakładzie pracy nie powinno się pić alkoholu, a posłowie mieli na to przyzwolenie.

Europoseł powiedział, iż sam widział sytuacje, w których trzeba było wyprowadzać parlamentarzystów z sali posiedzeń.
– Podtrzymywało się ich, żeby nie upadli i nie przynieśli wstydu. Od lewa do prawa. Koniec z pijanymi posłami.

Czarzasty kończy z alkoholem. „Sejm musi dawać przykład”

Zakaz sprzedaży alkoholu w budynkach należących do Kancelarii Sejmu to jedna z pierwszych decyzji Włodzimierza Czarzastego. Obowiązuje od 24 listopada 2025 r., a marszałek podpisał dokument w obecności dziennikarzy.

– Trudno zakazywać sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych i w nocy, jeżeli Sejm, który takie prawo ma uchwalać, nie daje przykładu – tłumaczył.

To nie pierwsza próba uregulowania tego problemu. W lipcu Szymon Hołownia zapowiedział projekt umożliwiający marszałkowi badanie posłów alkomatem. Jak podkreślił, w obecnej kadencji kilkakrotnie dochodziło do sytuacji, gdy podejrzewani o nietrzeźwość parlamentarzyści znajdowali się na sali plenarnej.

– Prowadzący obrady nie może być bezradny – mówił Hołownia.