Prezydent Joe Biden, według amerykańskiego serwisu Axios, miał rozważać przeprowadzenie ataku na irańskie instalacje nuklearne. Informacje te, opierające się na trzech anonimowych źródłach zaznajomionych z przebiegiem sprawy, rzucają nowe światło na sytuację wokół programu nuklearnego Iranu i polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych.
Kluczowe spotkanie Bidena z doradcą ds. bezpieczeństwa
Z ujawnionych informacji wynika, iż w grudniu 2023 roku Biden miał omawiać temat potencjalnego ataku z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego, Jackiem Sullivanem. Celem operacji miałoby być uniemożliwienie Iranowi sfinalizowania prac nad budową broni atomowej. Dyskutowano nad kilkoma wariantami uderzenia, w tym zbombardowaniem kluczowych obiektów nuklearnych Iranu przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na kolejną kadencję prezydencką.
Według Axios, Sullivan przedstawił analizę, w której wskazał na istniejeące luki w irańskiej obronie powietrznej oraz na osłabienie regionalnych sojuszników Iranu przez działania izraelskich sił zbrojnych. Takie okoliczności mogłyby zwiększyć szanse na sukces operacji i zmniejszyć ryzyko odwetu ze strony Iranu. Jednocześnie Sullivan ostrzegł, iż atak mógłby zmobilizować Teheran do intensyfikacji starań o uzyskanie broni atomowej. Doradca nie rekomendował jednak realizacji żadnego z omawianych scenariuszy. Biały Dom odmówił komentarza na ten temat.
Kontrowersje wokół irańskiego programu nuklearnego
Teheran wielokrotnie zaprzeczał, jakoby prowadził prace nad bronią nuklearną, podkreślając pokojowy charakter swojego programu. Jednak Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) informuje, iż Iran wzbogacił uran do poziomu 60%, co pozwala na budowę broni jądrowej. Również amerykański wywiad w grudniu 2023 roku ocenił, iż Iran posiada wystarczające zapasy wzbogaconego uranu do wyprodukowania bomby atomowej.
Warto przypomnieć, iż Iran zapowiedział zdecydowane kroki w przypadku ataku na swoje instalacje nuklearne. Teheran groził wyrzuceniem inspektorów ONZ i wycofaniem się z Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT). Taka eskalacja mogłaby mieć poważne konsekwencje dla stabilności regionu i światowego bezpieczeństwa.
Ekspert o ryzyku wojny nuklearnej
Ekspert ds. Bliskiego Wschodu i publicysta tygodnika „DoRzeczy”, Witold Repetowicz, w wywiadzie dla Radia WNET w lipcu 2023 roku, odnosił się do kwestii broni atomowej w Iranie. Zaznaczył, iż wojna nuklearna na Bliskim Wschodzie jest mało prawdopodobna. „Teheran pozostanie państwem progowym, nieosiągającym oficjalnie statusu nuklearnego” – powiedział.
Repetowicz wskazał, iż ajatollah Ali Chamenei wydał fatwę zakazującą używania broni atomowej jako niezgodnej z islamem. Chociaż zmiana stanowiska Teheranu nie jest wykluczona, zdaniem eksperta nie byłaby to decyzja zmierzająca do użycia broni atomowej, ale raczej środek odstraszający wobec Izraela.
Co dalej z napięciami wokół Iranu?
Sytuacja na Bliskim Wschodzie pozostaje napięta, a kwestie irańskiego programu nuklearnego są przedmiotem globalnych obaw. Pomimo zaprzeczeń Iranu i zapewnień o pokojowym charakterze programu, dążenie do wzbogacania uranu rodzi pytania o rzeczywiste intencje Teheranu. Czy administracja Bidena zdecyduje się na bardziej zdecydowane kroki, czy też postawi na dyplomatyczne rozwiązania? Czas pokaże, jak sytuacja się rozwinie, ale ryzyko eskalacji konfliktu pozostaje realne.
Read more:
Biden rozważał atak na instalacje nuklearne Iranu? Axios ujawnia kulisy