Białostockie ognisko katolickiej degeneracji

slwstr.substack.com 2 lat temu

Właściwie nic od siebie nie będę dodawał, dam zestaw cytatów.

Dziś Wyborcza przytacza treści nagrań, którymi rzecznik kurii białostockiej, ksiądz Dębski, molestował jakąś nieszczęsną dziewczynę:

Z czasem opowiada o kulisach pracy w kurii. 8 maja pisze: „Sekretarz dziś zaprasza na saunę... odmówiłem... oszczędzam nasienie". Tego samego dnia dorzuca: „Poczekaj, będziesz pierwszą kobietą w historii wyruchaną w gabinecie metropolity białostockiego". (…)

Wideo nr 2. Zbliżenie na uśmiechniętą twarz ks. Dębskiego, widoczna koloratka, w tle niebo: – Ty cały czas myślisz, iż to jest tylko zabawa. Będę jeździł po tobie jak po szmacie. Będziesz biedna, będziesz poniżana, wykorzystywana. Ymm, zobaczysz, co cię będzie jeszcze czekało. Musisz mi tylko zaufać. Cześć!

Wideo nr 3. Zbliżenie tylko na twarz duchownego. W tle niebo: – Będziesz prywatną szmatą, suką do spełniania moich poleceń, zachcianek. A będzie ich dużo. Musisz się do tego przyzwyczajać. Przychodzisz i spełniasz wszystkie moje zachcianki, zimne zachcianki, przekonasz się.

TVP dopuszcza go do pracy z dziećmi:

W materiale Wyborczej, wśród molestatorskich wypowiedzi znajdują się też nagrane na planie “Ziarna”, rozchwiany seksualnie ksiądz włączył dzieci (!) do molestatorskich wiadomości wysyłanych ofierze (cytaty za Wyborczą):

Wideo nr 5. Ks. Dębski w koloratce w ogrodach Pałacu Branickich, gdzie nagrywa dla TVP program katolicki „Ziarno" adresowany do dzieci: – Kocham cię Olcia prosto z planu „Ziarna". Pa!

Wideo nr 6. Ks. Dębski w otoczeniu kilkorga dzieci biorących udział w programie „Ziarno". Szeroko się uśmiecha. Dzieci: – Pozdrawiamy ciocię Olę.

Ksiądz ten w 2015 pouczał o diable:

To szerzej rozumiany problem dzisiejszego świata, w którym głosi się hasła i ideologię życia beztroskiego, bez autorytetów, pozbawionego wszelkich lęków. Skoro mi wszystko wolno, nie stawiam sobie żadnych ograniczeń, to dlaczego miałbym się bać diabła? Tak wiele osób wpada dziś w tę pułapkę. To jest jednak iluzja, a życie bardzo gwałtownie ją weryfikuje – stwierdził. – Uznawanie, iż diabeł istnieje, powodowałoby może wyrzuty sumienia, iż zrobiłem coś źle, iż uległem jego podszeptowi. Odrzucenie jego obecności sprawia, iż człowiek nie widzi swojego złego postępowania i sam próbuje decydować, co jest dobre, a co złe. Zatraca się oczywista granica między grzechem a cnotą.

Przy okazji próby pogromu na osobach LGBT, której dopuściły się środowiska katolickie w trakcie pierwszego Marszu Równości w Białymstoku, w 20191, między innymi podjudzone przez szefa Dębskiego2, sam rzecznik bełkotał wtedy, iż to osoby LGBT “wyzwalają zło”, wypierając się odpowiedzialności swojego katolickiego środowiska za bicie niewinnych osób:

W przesłanym Katolickiej Agencji Informacyjnej tekście pisze, iż marsz „niewątpliwie wyzwolił działanie zła i to po dwóch stronach”. „Bezwzględnie złem była agresja, którą widzieliśmy i której nie można usprawiedliwić, ale złem trzeba też nazwać przekaz medialny, który w sposób bardzo krzywdzący relacjonował później te wydarzenia i szybo znalazł kozła ofiarnego” – czytamy.

Wisienka na torcie, trzy lata temu dostał nagrodę od pisowskiej gebelsiarni:

Rada Programowa TVP Oddział w Białymstoku przyznaje nagrody najlepszym dziennikarzom ośrodka od siedmiu lat. Fundatorem nagrody specjalnej jest Marszałek Województwa Podlaskiego. W tym roku z rąk marszałka Artura Kosickiego otrzymał ją ks. Dr Andrzej Dębski - wieloletni prowadzący i wydawca magazynu katolickiego „Pod Twoją obronę”. (…0

Program „Ziarno”, zdaniem Rady, prezentował nie tylko wartości religijne, ale także podkreślał wartości związane z kulturą, przyrodą i turystyką podlaską, promując jednocześnie całe województwo na antenie ogólnopolskiej.

Tak, chodzi o to “Ziarno”, na planie którego, otoczony dziećmi, Dębski nagrywał i wysyłał obleśne wiadomości.

1

Katolicy między innymi łamali dzieciom kości.

2

Biskup Wojda szczuł: “Wobec takiej postawy mówimy stanowcze „nie” i powtarzamy za kard. Stefanem Wyszyńskim „Non possumus” – nie możemy się na to zgodzić! Nie możemy pozwolić, aby wyśmiewano wartości dla nas najświętsze i bezkarnie obrażano nasze uczucia religijne. Nie bądźmy, wobec tego faktu obojętni! Ewangelia uczy nas szacunku i miłości do każdego człowieka i to staramy się czynić, ale nie godzimy się na szydzenie z naszej wiary i deprawację najmłodszych. Kościół, rodziny chrześcijańskie i środowiska mają prawo do publicznej ochrony dziecka i wyrażania sprzeciwu wobec niebezpieczeństwa demoralizacji najmłodszych, co jest zagwarantowane w art. 72 ust 1 Konstytucji RP. (Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją.)”

Idź do oryginalnego materiału