W Białorusi w tę niedzielę odbędzie się "specjalna operacja wyborcza". Nikt nie nazywa głosowania wyborami, bo wynik jest znany. Tym razem raczej nie będzie w Mińsku wielotysięcznych protestów. Opozycja odsiaduje surowe wyroki więzienia. Alaksandr Łukaszenka przez ostatnie lata zrobił wszystko, by przejawy sprzeciwu zdusić w zarodku. Niewykluczone, iż szykuje sobie nie tylko dożywotni urząd, ale chce zrobić z Białorusi republikę dziedziczną.