[Counter-Box id="1"]
Podczas próby siłowego utrzymania TVP w rękach PiS w jej siedzibie pojawił się Jarosław Kaczyński. Człowiek który rządził niepodzielnie Polską przez osiem lat, stanął w obliczu kresu swojej władzy.
Widać to było na Woronicza, gdzie próba złamania prawa przez dziennikarzy sympatyzujących z PiS spotkała się z protestem. Tłum z niechęcią przyjął Kaczyńskiego. – Będziesz siedział! – krzyczano pod jego adresem.
– Uważaj gówniarzu, żebyś ty nie siedział – wypalił Kaczyński.
Najwyraźniej zapominając, iż w Polsce już nie rządzi. I jego groźby są już warte funta kłaków.