Bezrobocie w powiecie koneckim niemal dwukrotnie wyższe niż w kraju [wideo]

W trakcie sesji Rady Powiatu, która odbyła się w ostatni poniedziałek września, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Końskich Jacek Werens podsumował poziom bezrobocia w naszym regionie w pierwszym półroczu 2025 roku.

Do końca czerwca w powiecie koneckim zarejestrowanych było 2387 osób bezrobotnych. W połowie roku urząd odnotował spadek, w stosunku do grudnia ubiegłego roku, o 35 osób. W ciągu 12 miesięcy przybyło 88 bezrobotnych. Stopa bezrobocia na koniec czerwca wynosiła 10% w naszym regionie, w skali województwa świętokrzyskiego to 7,5%, a w całej Polsce 5,2%.

– „W powiecie koneckim, w pierwszym półroczu, największą grupę stanowią osoby zamieszkałe na wsi, to jest 66,8%. Następnie bezrobotne kobiety stanowiły 51,7% oraz długotrwale bezrobotni to jest 40,8%. Pozostałe grupy to bezrobotni z prawem do zasiłku – 26,6%, do 30. roku życia 25,5% i powyżej 50. roku życia to 26,4%” – informuje dyrektor PUP Jacek Werens.

Do końca czerwca br. do Powiatowego Urzędu Pracy w Końskich zgłoszono 1050 wolnych miejsc pracy, czyli o 340 mniej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Na aktywizację osób bezrobotnych jednostka pozyskała w tym roku 10 752 615,70 zł. W ramach tych środków zaktywizowane zostało w pierwszym półroczu 801 osób.

Do tych danych swoje pytanie skierowała radna powiatowa Beata Zbróg, która pytała o to, czy powodem wzrostu stopy bezrobocia jest nowy system rejestrowania osób, które nie podjęły pracy.

– „W tamtej ustawie osoba co miesiąc potwierdzała gotowość do podjęcia pracy. o ile taka osoba nie potwierdziła gotowości to straciła status. Podobnie, o ile osoba nie podjęła pracy, to również straciła status. Stąd ten poziom wyrejestrowań był większy niż obecnie. Aktualnie trzeba raz na trzy miesiące zachować kontakt z urzędem. Może to być kontakt osobisty, telefoniczny, mailowy. Osoba nie ma obowiązku podjęcia pracy, mimo iż ma możliwość wyboru oferty, więc to powoduje sytuację, iż wyrejestrowań mamy mniej w tym okresie” – odpowiedział Jacek Werens.

Oznacza to, iż wymóg rzadszego potwierdzania gotowości do pracy powoduje rzadszą aktualizację bazy osób bezrobotnych oraz wyrejestrowanych z urzędu pracy, co w tej chwili może być głównym powodem wzrostu odnotowanej stopy bezrobocia.