Bezpieczeństwo powodziowe na południu Polski rośnie. Czy możemy spać spokojnie?

2 godzin temu
Zdjęcie: bezpieczeństwo powodziowe


Dla setek tysięcy Polaków wrzesień jest miesiącem bolesnych wspomnień i strachu. Czy katastrofa sprzed roku może się powtórzyć? Podejmowanych jest wiele działań, aby temu zapobiec. Bezpieczeństwo powodziowe było tematem polsko-czeskiej konferencji w Opolu, a eksperci zapewniają, iż zbiornik Racibórz Dolny pozostaje w pełnej gotowości.

Współpraca polsko-czeska się zacieśnia

Doświadczenia z września 2024 r. pokazały, iż ochrona przeciwpowodziowa musi obejmować całe zlewnie, niezależnie od granic państwowych. We wtorek 16 września br. w Opolu odbyła się konferencja, w której udział wzięli przedstawiciele Wód Polskich i samorządu województwa opolskiego, a także ich czescy odpowiednicy. Na spotkaniu nie zabrakło również przedstawicieli służb mundurowych i ratowniczych oraz przedsiębiorców.

Rozmowy dotyczyły przede wszystkim wzmocnienia bezpieczeństwa powodziowego na obszarze dorzecza Odry. Wicemarszałek woj. opolskiego Robert Węgrzyn zasugerował, iż podniesienie rzeki do rangi międzynarodowego korytarza transportowego otworzyłoby drzwi ubiegania się o większe dofinansowanie dla odrzańskich inwestycji. Jego zdaniem dla Polski i Czech powinien to być priorytet.

Marcin Jarzyński, z-ca Prezesa Wód Polskich, wyraził uznanie wobec strony czeskiej za inicjatywę budowy zbiornika Nove Herminovy na rzece Opawie. Przedsiębiorstwo państwowe Povodi Odry złożyło w tym tygodniu wniosek o pozwolenie na budowę, a całkowity budżet przedsięwzięcia szacowany jest na 5 mld koron (ok. 880 mln zł). Po dokończeniu inwestycji, które planowane jest na 2033 r., nowy zbiornik chronić będzie gminy znajdujące w dolnym biegu Opawy, zarówno w Czechach, jak i w Polsce.

Należy współpracować i łączyć kompetencje gospodarcze, społeczne, gospodarcze i merytoryczne – podkreślił Breislav Dancak, Ambasador Republiki Czeskiej.

O bezpieczeństwo powodziowe skutecznie dba zbiornik Racibórz

Jednym z infrastrukturalnych bohaterów ubiegłorocznej powodzi był bez wątpienia suchy zbiornik Racibórz Dolny, oddany do użytku w 2020 r. po ośmiu latach budowy. Gigantyczny obiekt zajmuje powierzchnię 26 km² i jest największym tego typu zbiornikiem w naszej części Europy. Jego całkowita pojemność wynosi 185 mln m3, co jest równowartością 74 basenów olimpijskich.

Zbiornik Racibórz Dolny dba o bezpieczeństwo powodziowe terenów od Raciborza aż po Wrocław. Docelowo po wydobyciu żwiru z dna suchego zbiornika jego pojemność ma zwiększyć się do ponad 300 mln m3, co dodatkowo zwiększy potencjał przeciwpowodziowy obiektu.

Zeszłoroczna powódź była dla raciborskiego zbiornika sprawdzianem, z którego wyszedł zwycięsko. Obiekt zatrzymał 147 mln3 wody, napełniając się przez kilkanaście dni, a następnie bezpiecznie odprowadzając wody powodziowe. Nie obyło się bez uszkodzeń i nagromadzenia dużej ilości odpadów, ale przedstawiciele Wód Polskich zapewniają, iż Racibórz Dolny w każdej chwili jest gotowy przyjąć kolejne wezbranie.

Jak działa zbiornik Racibórz? Ekspert wyjaśnia

W rocznicę katastroficznej powodzi Dominik Glenc, kierownik zbiornika Racibórz Dolny, tłumaczy na czym polega praca obiektu, w podcaście przygotowanym przez Wody Polskie.

Jako suchy zbiornik Racibórz napełnia się jedynie w sytuacjach kryzysowych, co dotychczas miało miejsce dwukrotnie: w 2020 i 2024 r. Gromadzona woda napływa z dwóch rzek, Odry i Olzy, których nurty łączą się w zlokalizowanym 10 km dalej Polderze Buków. W przypadku komunikatów o wzbieraniu wód po stronie czeskiej i polskiej, zespół kierujący zbiornikiem otwiera przepusty i uruchamia przepompownie.

Cała procedura piętrzenia wody jest pieczołowicie nadzorowana i kontrolowana, tak aby nie dopuścić do zbyt wczesnego wypełnienia zbiornika ani niepożądanej filtracji wody do korpusu zapory. To prawdziwe wyzwanie nie tylko dla samej infrastruktury, ale także ludzi ją obsługujących.

zdj. główne: Piotr Borowiak/Flickr

Idź do oryginalnego materiału