Bezczelność polityków PiS nie zna granic. Julia Przyłębska, kucharka Kaczyńskiego, właśnie doprowadziła do potężnego zwiększenia pensji w TK Przyłębskiej. Chodzi o gigantyczne kwoty, choćby 30 tysięcy zł. Dlaczego to zrobiła?
Oficjalne tłumaczenia są mało wiarygodne, chodzi więc prawdopodobnie o to, iż PiS przegra wybory, więc TK Przyłebskiej zostanie rozwiązany. Przyłębska może liczy na to, iż te kilka miesięcy jeszcze zarobi dodatkową kasę.
Sprawa jest skandaliczna bo pieniądze, które rozdaje Przyłębska pochodzą z naszych podatków. Żeby wypracować taką kwotę z opodatkowania kilkaset osób z najniższą pensją musi pracować przez prawie cały rok.
Te pieniądze się im NIE NALEŻĄ. I być może w przyszłości, jako wynagrodzenie nienależnie wypłacone, będzie je można odebrać.