Wygląda jak ambitna gwiazda rocka z Seattle, w Nowym Jorku wywołał „literacką beatlemanię” – Karl Ove Knausgard pojawia się z nową książką, zupełnie inną od tych, które przyniosły mu sławę. Już nie tylko o przeżywanych przez niego codziennych kłopotach, ale o niepokoju wywołanym przez wiszącą nad nami wszystkimi...