2 godzin temu
Komisja Europejska próbuje rozwiać obawy państw UE dotyczące jej planu wykorzystania setek miliardów euro z zamrożonych aktywów Centralnego Banku Federacji Rosyjskiej do sfinansowania „pożyczki reparacyjnej” dla Ukrainy.
Na początku tego miesiąca przewodnicząca KE Ursula von der Leyen zaproponowała wykorzystanie aktywów rosyjskiego banku centralnego o wartości 210 mld euro w UE – zamrożonymi niedługo po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. – w celu pomocy dla Ukrainy.
Spłata pożyczki miałaby rozpocząć się dopiero gdy Moskwa wypłaci reparacje Ukrainie za szkody wyrządzone w trakcie konfliktu.
Belgijski wicepremier Vincent Van Peteghem stwierdził jednak w piątek (19 września), iż taka inicjatywa byłaby równoważna z konfiskatą – co, jak zauważył, byłoby technicznie nielegalne i mogłoby zagrozić stabilności finansowej strefy euro.
– Myślę, iż wciąż pozostaje wiele kwestii niepewnych, a także spore ryzyko – powiedział Van Peteghem dziennikarzom przed spotkaniem ministrów finansów UE w Kopenhadze. Podkreślił, iż pozostaje „sceptyczny” wobec obecnej propozycji.
Około 190 mld euro z aktywów Banku Rosji znajduje się w Euroclear, brukselskim centrum rozliczeniowym, co czyni Belgię kluczowym państwem w tej dyskusji.
Wraz z Francją i Niemcami Belgia od dawna sprzeciwia się konfiskacie rosyjskich aktywów, za czym z kolei opowiada się wiele państw członkowskich UE ze wschodu Europy.
„Państwa będą chciały mieć propozycję na piśmie”
Na piątkowej konferencji prasowej prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde również zaapelowała o więcej szczegółów dotyczących propozycji Komisji.
– Myślę, iż wszystkie państwa członkowskie (UE – red.) zaangażowane w proces będą chciały zobaczyć coś na piśmie – powiedziała Lagarde.
– Tylko w ten sposób można (…) upewnić się, iż (…) wszystko odbywa się z poszanowaniem prawa międzynarodowego i suwerenności (euro – red.) – oceniła Francuzka.
Obok Lagarde na konferencji stał komisarz UE ds. gospodarczych Valdis Dombrovskis. Jego zdaniem propozycja Komisji Europejskiej nie jest równoznaczna z konfiskatą, ale odnosi się do wykorzystania gotówki wygenerowanej przez aktywa w okresie ich zamrożenia.
Sama Lagarde zadała choćby Dombrovskisowi pytanie podczas konferencji prasowej, pytając, czy plan Komisji oznacza „zamianę roszczenia do gotówki na roszczenie do euroobligacji”.
Dombrovskis nie udzielił bezpośredniej odpowiedzi, choć zaznaczył, iż niedawne spotkanie ministrów spraw zagranicznych UE „wyraźnie pokazało, iż nie ma jednomyślności wśród państw członkowskich UE w kwestii (…) konfiskaty”.
– Nasza propozycja nie sięga tak daleko – dodał.
Von der Leyen poinformowała w piątek, iż propozycja Komisji dotycząca pożyczki reparacyjnej pojawi się „wkrótce”.
– Sama wartość aktywów nie zostanie naruszona – zapewniła.
