Stany Zjednoczone wprowadzają nowe zasady: Administracja ustępującego prezydenta USA Joe Bidena ogłosiła na początku tygodnia zmianę zasad eksportu zaawansowanych procesorów wykorzystywanych w dziedzinie AI. Zgodnie z nowymi przepisami limity importu zostaną nałożone na wszystkie kraje poza 18 "kluczowymi sojusznikami" USA. Polska znalazła się drugiej kategorii państw, co oznacza, iż jeżeli zasady wejdą w życie, będzie mogła nabyć do 50 tys. czipów rocznie.
REKLAMA
Jest jednak szansa dla Polski: Restrykcje mają wejść w życie w ciągu 120 dni, podczas których zainteresowane podmioty mogą zgłaszać komentarze i uwagi. W efekcie oznacza to, iż ostateczna decyzja będzie leżeć po stronie administracji Donalda Trumpa, który obejmie urząd prezydenta w najbliższy poniedziałek. Szef resortu cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przekazał, iż zwrócił się już do Ministra Spraw Zagranicznych o podjęcie stanowczych i pilnych działań w tej sprawie.
Zobacz wideo Raport Mario Draghiego kreśli przed Europą czarną przyszłość
Trump patrzy na branżę AI inaczej niż Biden: Podczas kampanii prezydenckiej Trump wielokrotnie zapowiadał wycofanie się z decyzji swojego poprzednika w zakresie branży AI. Oceniał je m.in. jako zagrożenie dla innowacji. Jako zwolennicy liberalizacji reguł dotyczących branży AI dali poznać się również doradcy prezydenta elekta - David Sacks oraz Sriram Krishnan. W to, iż nowy prezydent obejmie inny kurs, wierzy też Jonathan Kewley z firmy prawniczej Clifford Chance. - To absolutnie pewne, iż administracja Trumpa cofnie wiele decyzji, które przedstawił Biden - powiedział w rozmowie z BBC. Jego zdaniem polityka technologiczna nowej władzy będzie nastawiona na promowanie innowacji oraz wycofywanie się z regulacji branży AI.
Zapowiedzi administracji Bidena wywołały opór w branży: Nvidia opublikowała oświadczenie, w którym twierdzi, iż "globalny postęp jest w tej chwili zagrożony". Z kolei Semiconductor Industry Association (SIA), stowarzyszenie firm z branży, oceniło, iż decyzja administracji Bidena grozi szkodami dla amerykańskiej gospodarki i oddaje strategiczne rynki w ręce konkurencyjnych państw. Również think tank Information Technology and Innovation Foundation ocenił, iż nowa polityka "może zrazić kluczowych partnerów i wzmocnić pozycję Chin na globalnym rynku AI".Więcej informacji na ten temat również w artykule: "USA nakładają limit na Polskę. KE wyraziła zaniepokojenie. 'Jesteśmy na równi z Mongolią'".Źródła: BBC, Barron's, SIA, Nvidia