O co chodzi: Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak powiedział, iż "nie jest tak, iż subwencja dla partii od razu nie będzie wypłacana po odrzuceniu przez PKW jej sprawozdania finansowego". - Partia traci prawo do subwencji, dopiero gdy Sąd Najwyższy oddali jej skargę na decyzję PKW - przekazał i podkreślił, iż jego zdaniem "trzeba poczekać na rozstrzygnięcie SN w zakresie odrzucenia sprawozdania przez PKW".
REKLAMA
Sędziowie z "neo-KRS": Wcześniej Ryszard Kalisz także zwrócił uwagę na to, iż politycy PiS mogą złożyć odwołanie do Sądu Najwyższego w ciągu najbliższych siedmiu dni. - Jednak - zgodnie z przyjętą tego samego dnia uchwałą kierunkową - PKW nie uznaje orzeczeń, które są wydane przez sędziów powołanych przez "neo-KRS" - dodał Kalisz, który jest jednym z członków komisji.
Zobacz wideo Kaczyński o "okupacyjnych władzach" Koalicji 15 października i kandydacie PiS na prezydenta
Decyzja PKW: W poniedziałek 18 listopada Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała o odrzuceniu sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za 2023 rok. Za głosowało 5 członków, a przeciw było 4. W wyniku uchwały ugrupowanie może mieć odebrane ponad 75 milionów złotych trzyletniej subwencji. Decyzja PKW nie jest prawomocna. Formacja Jarosława Kaczyńskiego może odwołać się od niej do Sądu Najwyższego.
Więcej na temat sporu o neosędziów przeczytasz w wywiadzie Grzegorza Sroczyńskiego: "Sędzia 'nieistniejący', ale wyrok 'istniejący'. Jak rząd pogłębia chaos w sądach".Źródło: PAP