Karty wyborcze z 13 obwodowych komisji, m.in. z Krakowa i Mińska Mazowieckiego, zostaną przeliczone – zarządził w czwartek SN. Jak wskazano, ma to związek z tym, iż w protestach wyborczych podnoszone są nieprawidłowości w sporządzeniu protokołów głosowania oraz podczas liczenia głosów.
Jak przekazano w czwartkowym komunikacie Sądu Najwyższego, dopuścił on dowód z oględzin kart do głosowania z 13 obwodowych komisji wyborczych – m.in. z Krakowa, Mińska Mazowieckiego, Gdańska, Tarnowa, Katowic i Bielska-Białej.
Do SN wpływają protesty wyborcze, w których zarzutach podnoszone są nieprawidłowości w sporządzeniu protokołów głosowania oraz podczas liczenia głosów w wybranych obwodowych komisjach wyborczych. Protesty takie, o ile spełniają warunki formalne, są merytorycznie rozpoznawane
– zaznaczono.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:

Protesty wyborcze w SN. Sygnały o możliwych nieprawidłowościach dotyczą nie więcej niż 10 obwodowych komisji wyborczych
Do tej pory wpłynęło 61 protestów przeciwko wyborowi prezydenta - poinformowała we wtorek (10 czerwca) PAP Monika Drwal z zespołu prasowego Sądu Najwyższego; we wtorek SN rozpatrzył sześć takich protestów...
Czytaj więcejDetailsSN już wcześniej informował, iż „w trakcie rozpoznawania protestów kwestionujących ustalenia wyników głosowania lub wyniku wyborów SN może dopuścić dowód z oględzin kart wyborczych, w praktyce prowadzący do podobnego efektu, jak ponowne przeliczenie kart”.
SN powyższy dowód postanowił przeprowadzić w drodze pomocy sądowej przez adekwatne sądy rejonowe
– zaznaczono.
Jak powiedziała PAP Monika Drwal z zespołu prasowego SN, w czwartek do godz. 16 wpłynęły 192 protesty wyborcze. Protesty takie można składać do poniedziałku 16 czerwca włącznie.