Dziś rocznica Poznańskiego Czerwca 1956. "Daily Express" tak przy tej okazji opisał Polaków „Polacy nigdy nie zrezygnują z walki. Naziści ich zbombardowali. Armia Czerwona ich zdradziła. Komuniści ich zniewolili. Ale duch tych nieszczęśliwych ludzi nie został złamany. Wolność jest cenniejsza, gdy sam musisz o nią walczyć”. HistoriaDoRzeczy.pl / IPN
Dziś trzeba do tego dopisać "Niemcy im imigrantów podrzucili, ale w pewnym momencie się mocno zdziwili"
Ten cytat z dzisiejszej rocznicy znów staje się aktualny. Dziś, co już widać zaczyna się bunt wobec nielegalnej migracji w naszym kraju. Bunt ten wybuchł przez całkowitą bezradność, niemoc, uległość rządu wobec działań Berlina. Bunt ten będzie narastał, ponieważ Tusk jest całkowicie niezdolny doi jakiegokolwiek sporu z Niemcami. A to w połączeniu z całkowitym brakiem pomysłu na jakiekolwiek reformy będzie powodować spadki sondażowe koalicji POLEW3D.
Wygrana Nawrockiego ruszyła lawinę, którą sam Tusk jeszcze podkręcił próbując oszukać wyborców i zablokować ich decyzję. ta próba spowodowała sondażowy spadek PO o prawie 8%. A to dopiero początek. Rząd Tuska staje się memem. A dla polityka to wyrok śmierci. Nielegalna imigracja staje się tematem przewodnim w rozmowach. A tutaj Tusk jest całkowicie bezradny, żadnego oporu wobec Berlina nie będzie z jego strony.
Prof. Pipes nazywał Polaków obrońcami cywilizacji, chwaląc za postawę antyimigrancką oraz antyunijną w tej sprawie A było to już parę lat temu. Sytuacja będzie zmierzać do tego, iż przechył na prawą stronę w Polsce będzie przybierać na sile, nieudolność Tuska będzie tu pogłębiać i przyspieszać. Plan Ziemkiewicza, o nowej konstytucji, napisanej przez przyszłą większość sejmową jest prawie pewny. PiS, Konfederacja, Konfederacja Korony Polskiej plus PSL który będzie musiał wejść z któraś z trzech pierwszych partii w koalicję żeby przetrwać w parlamencie.
A jeżeli Polska pokaże, iż można obalić imigracyjny przymus ruszy lawinę, za którą pójdzie Francja, Irlandia. Ludzie też będą chcieli żyć bezpiecznie bez islamskiego zagrożenia. Wizja z książki Kraków Cywilizacjonistów 2055 spełni się