Będzie koalicja Konfederacji z KO? Tumanowicz nie wyklucza i stawia warunki

news.5v.pl 2 dni temu

– jeżeli będzie partia, która zrealizuje program Konfederacji, to nie mamy nic przeciwko – powiedział w Polsat News Polityka Witold Tumanowicz z Konfederacji, pytany o ewentualny sojusz z KO. Wcześniej politycy z jego ugrupowania kategorycznie wykluczali taką koalicję, twierdząc, iż PO to partia „skompromitowana”. – Byłoby to złe dla Polski i Konfederacji – zarzekał się choćby Przemysław Wipler.

W poniedziałek Witold Tumanowicz mówił na antenie Polsat News Polityka o spotkaniu premiera z zespołem ds. deregulacji. Przy okazji odniósł się także do wkładu Konfederacji w uproszczenie przepisów dla przedsiębiorców, zapowiadając, iż jej posłowie będą składali własne projekty ustaw.

– Będziemy składać ustawy, które będą szły w kierunku deregulowania gospodarki i upraszczania podatków. Na tym to funkcjonowanie polityczne w opozycji też polega – tłumaczył.

Koalicja Konfederacji z KO. Tumanowicz: Na pewno nie w tej kadencji

Podczas rozmowy z Karoliną Olejak Tumanowicz stwierdził, iż „ma nadzieję, iż w którymś momencie Konfederacja będzie mogła wziąć odpowiedzialność” za skuteczne tworzenie przejrzystych przepisów. Deklaracja ta spowodowała, iż dziennikarka spytała wprost, czy Konfederacja wejdzie w koalicję z największym z rządzących ugrupowań – KO.

ZOBACZ: Mają na koncie po ponad 100 lotów. Ile kosztowały nas podróże polityków?

– Na pewno nie w tej kadencji – odparł wówczas polityk, nie zamykając jednak drzwi na ewentualną współpracę w kolejnej kadencji parlamentu. – Jeśli będzie partia, która zrealizuje program Konfederacji, to nie mamy nic przeciwko – wyjaśnił.

Mocna krytyka pod adresem rządzących. Bryłka o KO: Formacja skompromitowana

Wcześniejsze wypowiedzi polityków Konfederacji skutecznie wykluczały współpracę zarówno z PiS, jaki z KO.

– PiS i Platforma nie różnią się między sobą, w strategicznych sprawach głosowały tak samo, niekorzystnie dla Polaków – mówiła polityk Konfederacji Anna Bryłka przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r.

Obecna europosłanka wskazywała także, iż obie partie uważa za formacje „skompromitowane”. Dopytywana, czy w związku z tym jej ugrupowanie nigdy nie wejdzie w sojusz z PiS lub KO, odpowiedziała twierdząco.

ZOBACZ: „Mamy najmocniejsze karty”. Trzaskowski tłumaczy, jak rozmawiać z Trumpem

Krytycznie o współpracy wypowiadał się także Przemysław Wipler, który szanse, choć nikłe, widział w koalicji z wykluczeniem Lewicy.

– Gdyby w ogóle to rozważać, to uważam, iż byłoby to rozsądne. Ale jasno mówimy, iż nie będzie z nikim koalicji, ponieważ byłoby to złe dla Polski i Konfederacji – argumentował.

Z drugiej strony trzeba odnotować, iż jesienią 2023 r., gdy Polacy mieli iść do urn, jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak został poproszony w programie „Tłit” WP o podpisanie powyborczej deklaracji. Dotyczyła ona właśnie niewchodzenia w koalicję z PiS lub KO.

– Unikam podpisywania takich dokumentów. Uważam, iż moje słowo dużo znaczy i o ile bym podpisał przygotowaną naprędce deklarację, to nie zyskałbym na wiarygodności – stwierdził wtedy Bosak.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału