Będzie 500 plus dla małżeństw? Marszałek Senatu stawia sprawę jasno. "Kwota jest nierealna"

W Polsce rozważa się wprowadzenie nowego świadczenia dla par z długoletnim stażem małżeńskim. Tzw. 500 plus dla małżonków miałoby być formą uznania za wspólnie przeżyte lata. Pomysł budzi niemałe zainteresowanie. Opinią na ten temat podzieliła się Małgorzata Kidawa-Błońska.
Świadczenie honorowe, określane potocznie jako 500 plus dla małżeństw z wieloletnim stażem, miałoby formę jednorazowej wypłaty. Byłoby wzorowane na dodatku dla stulatków, ale przysługiwałoby nie ze względu na wiek, ale długość trwania związku. Mowa o co najmniej 50 wspólnych latach. Pary musiałyby złożyć odpowiedni wniosek oraz udokumentować długość trwania relacji.


REKLAMA


Zobacz wideo Nie ma co się rozwodzić nad rozwodami. Jest ich mniej, niż nam się wydaje


"500 plus dla małżeństw". Ile pieniędzy można by było dostać?
W Senacie już od kilku miesięcy realizowane są prace nad "500 plus dla małżeństw". Wszystko zaczęło się od obywatelskiej petycji. Proponowana wysokość wsparcia zależy od liczby lat przeżytych w związku małżeńskim. Najprawdopodobniej byłyby to następujące widełki:


50 lat: 5000 zł,
55 lat: 5500 zł,
60 lat: 6000 zł,
65 lat: 6500 zł,
70 lat: 7000 zł,
75 lat: 7500 zł,
80 lat: 8000 zł.


Środki byłyby wypłacane przy okrągłych rocznicach ślubu i jedynie raz na pięć lat. Nazwę "500 plus" nadano pomysłowi raczej ze względu na jego charakter i skojarzenie z popularnym programem 500 plus dla dzieci, bo ma być to świadczenie od państwa i dotyczy określonej grupy obywateli. To symboliczny wyraz uznania dla małżeństw z długoletnim stażem.


Małgorzata Kidawa-BłońskaFot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Program 500+ dla małżonków. Rząd widzi jedną przeszkodę
Ostatnio gościem Radia Zet była marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. Wypowiedziała się na temat "500 plus dla małżeństw". Okazało się, iż popiera całą inicjatywę, jednak widzi też pewien problem. - Sam pomysł, by uhonorować osoby, które żyją razem w związku małżeńskim 50 lat, jest bardzo piękny i bardzo szczytny, bo to jest pokazanie wartości w naszym życiu, natomiast o finansach trzeba rozmawiać z ministrem finansów - powiedziała. Jej zdaniem na ten moment proponowane wysokości świadczenia przekraczają budżet państwa. - Na pewno ta kwota, o której się mówi w tej chwili, w tym roku jest nierealna - dodała. Centrum Informacyjne Senatu poinformowało, iż koszt wprowadzenia takiego rozwiązania to około 1 mld zł rocznie.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.