Tragedia podczas świętowania urodzin. Przyjęcie w restauracji przerodziło się w festiwal śmiertelnych zatruć. I nie było to nieszczęśliwy wypadek. Ktoś bardzo chciał popsuć tę imprezę Do drastycznych scen doszło w jednej z restauracji w miejscowości Ambohimalaza na Madagaskarze. Na urodzinach, w których uczestniczyło około 50 osób, ktoś zatruł podawane gościom dania. Blisko 40% uczestników, w tym solenizantka, nie przeżyło. To nie był przypadek. Dania były zróżnicowane w zależności od diety preferowanej przez zaproszonych gości. Podawano potrawy mięsne, jak i wegetariańskie. Niestety, obie grupy osób spożywających podane posiłki zostały otrute. Pierwsza ofiara zmarła już w trakcie imprezy, którą momentalnie zakończono i wezwano odpowiednie służby. Reszta gości zaczęła się skarżyć na takie objawy zatrucia, jak zawroty głowy, zaburzenia widzenia, nudności, silne bóle brzucha oraz dolegliwości stawów. Po przetransportowaniu ich do szpitali części osób niestety nie udało się uratować. Dzień później zmarło 10 kolejnych uczestników, a następnego liczba ofiar wzrosła do 20. Pozostałe 20 uczestników, którzy doznali zatrucia znajduje się dalej pod opieką lekarzy, a ich stan jest ciężki. Wśród ofiar śmiertelnych była również solenizantka, a także właścicielka lokalu, która również spożywała podawane dania. Minister zdrowia publicznego – Zely Randriamanantany – wystosował oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Jak przekazał, pacjenci poddawani są intensywnej