Barbarzyństwo Władzy? Dlaczego Musimy Obronić Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu

3 tygodni temu

W Toruniu rozgrywa się dramat, który dotyczy nas wszystkich. Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II, instytucja powołana do życia, by uczyć Polaków o ich korzeniach i dziedzictwie, znalazło się na celowniku obecnej władzy. Choć ataki te są maskowane zarzutami prawnymi i finansowymi, prawda jest brutalna: to celowa próba zniszczenia dzieła, które jest fundamentem naszej narodowej pamięci.

Oto pięć najważniejszych powodów, dla których musimy stanąć w obronie toruńskiego Muzeum.

1. Jan Paweł II: Klucz do Polskiej Tożsamości

Muzeum „Pamięć i Tożsamość” to nie jest zwykła placówka. Już sama nazwa nawiązuje do ostatniej książki Papieża-Polaka – „Pamięć i tożsamość”. Misją Muzeum jest pokazanie polskiej historii i kultury przez pryzmat nauczania naszego największego Autorytetu.

Jak wielokrotnie podkreślał Jan Paweł II, „nie sposób zrozumieć dziejów Narodu Polskiego… bez Chrystusa”. Muzeum pełni rolę przewodnika po trudnym „wirażu dziejów”, oferując pokoleniom Polaków (którym Ministerstwo Edukacji próbuje wymazać z programów historię i patriotyzm) stabilne punkty odniesienia. Atak na Muzeum to atak na tę wizję – to próba budowania „nowej tożsamości” bez korzeni.

Nie ma się co łudzić: dzisiejsze ataki na środowisko Radia Maryja to zemsta.
Zemsta za to, iż jako jedyni mieli odwagę powiedzieć „nie” układom Okrągłego Stołu, „nie” salonowi III RP, „nie” ludziom pokroju Donalda Tuska.

Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II… pic.twitter.com/Xh3S2wBCTm

— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) November 21, 2025

2. Prawna Dyskryminacja: Atak Na Sprawdzoną Formułę

Muzeum powstało w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (między MKiDN a Fundacją Lux Veritatis), która jest legalna i powszechnie stosowana. To na tej samej zasadzie funkcjonują inne prestiżowe placówki, jak Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie czy Europejskie Centrum Solidarności (ECS) w Gdańsku.

Dlaczego Ministerstwo Kultury – które samo było współzałożycielem – pozywa tylko Muzeum w Toruniu?

Jak stwierdził prof. Piotr Gliński, to jest „prymitywna dyskryminacja”. Zarzuty prawne i finansowe są absurdalne w kontekście innych muzeów, co dowodzi, iż intencją nie jest troska o finanse, ale polityczne wykluczenie środowiska katolickiego.

3. Finansowe Mity: Obrona Przed Oszczerstwami

Główny nurt ataków medialnych skupia się na dwóch fałszywych zarzutach:

  • Mit 1: „Centrum hotelowe i konferencyjne”. W rzeczywistości powierzchnia wystawiennicza w Muzeum PiT zajmuje podobny procent powierzchni całego obiektu, co w Muzeum POLIN. Sala audytoryjna, pomieszczenia dla artystów i niewielkie pokoje gościnne są niezbędne do realizacji zadań statutowych: badań, edukacji i konferencji.

  • Mit 2: „Przejęcie za bezcen”. Umowa przewidywała, iż w przypadku nieporozumienia Fundacja mogłaby prowadzić Muzeum sama przez 10 lat. Oznaczałoby to konieczność samodzielnego pokrycia kosztów bieżących (szacowanych na co najmniej 150 mln zł w ciągu dekady), co całkowicie obala tezę o „korzyści majątkowej”.

Co więcej, obecne kierownictwo MKiDN dokonało aktu perfidi: najpierw zablokowano fundusze przeznaczone na dokończenie wystawy stałej, a następnie zarzucono Muzeum, iż wystawa nie jest gotowa.

4. Unikalny Wkład w Prawdę Historyczną

Muzeum PiT stało się celem ataku również ze względu na swój unikalny zbiór dokumentujący pomoc Polaków ratujących Żydów podczas niemieckiej okupacji.

Fundacja Lux Veritatis wniosła do Muzeum zasoby obejmujące ponad 40 000 notacji, nagrań i biogramów, które zostały zebrane przez lata żmudnej pracy. Ten obszerny materiał historyczny jest obroną przed fałszywymi insynuacjami i kłamstwami, które od lat krążą o naszym narodzie. Niszczenie Muzeum to zacieranie śladów tej bohaterskiej, choć trudnej, części naszej historii.

Środowisko Radio Maryja (w tym Muzeum „Pamięć i Tożsamość”) są dziś atakowane nie dlatego, iż złamały prawo. Są atakowane dlatego, iż nigdy nie złamano ich kręgosłupa.

To środowisko, które już od lat 90. miało odwagę mówić prawdę – jasno, bez kompromisów, bez oglądania się na… pic.twitter.com/E2u9TG1p3b

— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) November 21, 2025

5. Nasza Odpowiedź: Nie Można Dezerterować!

Te skoordynowane działania — od nagłaśnianych medialnie akcji CBA, przez nękanie prokuraturą i sądami, po blokowanie funduszy — są jasnym sygnałem: to walka o polską tożsamość.

Na szczęście, Polacy nie są bierni! Setki tysięcy z nas przyłączyło się już do „Protestu Obywatelskiego Polaków” kierowanego do Ministerstwa Kultury. Ta masowa reakcja dowodzi, iż Muzeum jest potrzebne i iż Polacy nie zgadzają się na dyskryminację.

https://www.radiomaryja.pl/informacje/pobierz-i-podpisz-formularz-protestu-w-obronie-muzeum-pamiec-i-tozsamosc-im-sw-jana-pawla-ii-toruniu/

Jak powiedział św. Jan Paweł II, na drodze każdego z nas jest jakaś „słuszna sprawa, o którą nie można nie walczyć”. Dziś tą sprawą jest Muzeum „Pamięć i Tożsamość”. Nie możemy milczeć ani zdezerterować.

Nie pozwólmy, by zniszczono to dzieło dla dobra politycznej zemsty. o ile jeszcze nie podpisałeś, dołącz do protestu!

Jestem pierwszym posłem w historii, który przebywając w politycznym areszcie wydobywczym, w dalszym ciągu kierował, za pośrednictwem poczty, do administracji rządowej interpelacje i zapytania (łącznie zarejestrowano ich prawie pięćdziesiąt) w sprawach najistotniejszych dla naszej… https://t.co/RH81wtAxsZ pic.twitter.com/BLqj9gzm8Z

— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) November 21, 2025

Idź do oryginalnego materiału