W redakcji Res Publiki Nowej po raz kolejny wraz z przedstawicielkami i przedstawicielami życia publicznego podjęliśmy temat istotny dla współczesnej Polski i Europy. Po pytaniu z poprzedniego numeru, które dotyczyło strategii, jaką Polska powinna przyjąć, by uniknąć wykorzystania zależności gospodarczych jako instrumentu nacisku politycznego, tym razem skupiliśmy się na temacie przywództwa. Oto odpowiedzi, które uzyskaliśmy na pytanie: Kto dziś przywodzi Europie?
Barbara Kunz:
Uważam, iż przywództwo zaczyna się od analizy naszej obecnej sytuacji i tego, co należy zrobić. To może brzmieć banalnie, ale nie jestem przekonana, iż wszyscy wykonali ten krok.
Poleganie na amerykańskiej ochronie to ani analiza, ani strategia. Przywództwo wynika także z posiadania umiejętności działania – a z tym mamy problem, bo nikt nie dysponuje nimi w pełni. Istnieją jednak różne poziomy tych braków. Dla mnie krajem, na który warto dziś zwracać uwagę, jest bez wątpienia Francja. Francja ma ambicję, by przewodzić, i – moim zdaniem – jasną diagnozę tego, gdzie jesteśmy i co trzeba zrobić. Czy reszta Europy się z tym zgadza, to już inna kwestia, ale sądzę, iż Europa stopniowo zbliża się do francuskiego punktu widzenia. Jednocześnie Francja zbliża się do reszty Europy – zarówno w analizie zagrożeń, jak i w retoryce. Francja nie jest liderem w tym sensie, iż wszyscy ślepo za nią podążają, ale oferuje wizję kierunku, w którym moglibyśmy zmierzać. Buduje też koalicje, które tę wizję wspierają – przykładem może być bliska kooperacja z Wielką Brytanią czy rola we wspieraniu Ukrainy. Wczoraj podpisano również polsko-francuski traktat. Pojawia się też realna szansa na poprawę współpracy francusko-niemieckiej przy nowym rządzie w Niemczech. Francja wyróżnia się instytucjonalnym przywództwem i instytucjonalizowaną ambicją – bardziej niż jakikolwiek inny kraj. Historycznie rzecz biorąc, Francja zawsze dążyła do przewodzenia Europie w sprawach obronności, ale z różnych powodów jej pomysły nie przebijały się szerzej. To się zmieniło – po części dlatego, iż sama Francja się dostosowała, ale też dlatego, iż inni w Europie zaczęli dostrzegać, iż miała rację w sprawie Stanów Zjednoczonych. Francja ostrzegała przed sytuacją, w której się znaleźliśmy, już co najmniej od 2017 roku, kiedy został wybrany. Nie bez znaczenia jest także kwestia broni nuklearnej – choć bywa ona zbyt upraszczana. To nie jest tak, iż skoro Francja posiada broń jądrową, to automatycznie oferuje parasol nuklearny, który rozwiązuje wszystkie problemy. Niemniej jednak jej niezależny potencjał odstraszania nadaje jej większą wagę. Choć nie oznacza to od razu, iż europejskie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy są wiarygodne, to francuskie gwarancje mogą być postrzegane jako bardziej wiarygodne niż niemieckie czy polskie.
Barbara Kunz jest doktorką nauk politycznych, starszą badaczką oraz dyrektorką Programu Bezpieczeństwa Europejskiego w Sztokholmskim Międzynarodowym Instytucie Badań nad Pokojem (SIPRI). Zanim dołączyła do SIPRI w październiku 2023 roku, pracowała w kilku renomowanych instytucjach, m.in. w Instytucie Badań nad Pokojem i Polityką Bezpieczeństwa (IFSH) w Hamburgu oraz w Francuskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych (Ifri) w Paryżu. W 2023 roku spędziła pięć miesięcy w Waszyngtonie jako stypendystka programu Helmut Schmidt Fellowship przy German Marshall Fund. W latach 2021–2022 była oddelegowana jako zewnętrzna ekspertka do jednostki planowania politycznego w niemieckim Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Jej badania koncentrują się na kwestiach bezpieczeństwa europejskiego – zarówno w ramach kluczowych organizacji, takich jak NATO, Unia Europejska i OBWE, jak i w szerszym kontekście euroatlantyckim. Szczególnie interesują ją europejskie i transatlantyckie debaty na temat przyszłej architektury bezpieczeństwa w Europie. W kręgu jej zainteresowań znajdują się również strategiczne relacje między Stanami Zjednoczonymi, NATO i Rosją, w tym zagadnienia dotyczące stabilności strategicznej i kontroli zbrojeń.
—
Foto. Valentin F.R., Flickr, Public domain.
—
Tekst pochodzi z numeru Res Publiki Nowej „Jaki kraj, taki lider?”, który ukazał się 22 maja 2025.