Wielu Polaków posiada konta bankowe, o których dawno zapomniało – założone lata temu na studiach, do pierwszej pracy czy w celu skorzystania z jednorazowej promocji. Banki w Polsce rozpoczęły proces masowego zamykania takich rachunków, co dla ich właścicieli może oznaczać poważne kłopoty, a w skrajnych przypadkach choćby utratę zgromadzonych środków. Problem dotyczy tak zwanych „kont uśpionych”, czyli takich, na których od lat nie odnotowano żadnej aktywności. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, instytucje finansowe mają nie tylko prawo, ale i obowiązek porządkowania takich sytuacji. Cały proces jest w pełni legalny i wynika wprost z nowelizacji Prawa bankowego, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa i uporządkowanie systemu. Niestety, wielu posiadaczy takich rachunków nie jest świadomych zagrożenia. Wystarczy jednak jedna prosta czynność, aby „obudzić” konto i zabezpieczyć swoje pieniądze przed zablokowaniem i przekazaniem do gminy. Czasu jest coraz mniej, a banki działają systematycznie.
Czym jest „uśpione konto” i dlaczego banki je zamykają?
Zgodnie z polskim Prawem bankowym, za „uśpiony rachunek” uznaje się konto osobiste lub oszczędnościowe, na którym przez okres 10 lat nie wykonano żadnej operacji zleconej przez właściciela. Co ważne, do aktywności nie zalicza się automatycznych działań banku, takich jak naliczanie odsetek, pobieranie opłat za prowadzenie konta czy aktualizacja regulaminów. Liczy się wyłącznie świadoma dyspozycja klienta – przelew, wpłata, wypłata z bankomatu czy choćby zalogowanie się do bankowości elektronicznej. Banki mają obowiązek identyfikować takie konta i podejmować działania w celu ich zamknięcia.
Dlaczego to robią? Powodów jest kilka. Po pierwsze, jest to wymóg prawny mający na celu uporządkowanie rynku i ograniczenie liczby „martwych dusz” w systemie. Po drugie, chodzi o bezpieczeństwo – nieaktywne konta są potencjalnym celem dla oszustów, którzy mogliby próbować przejąć nad nimi kontrolę. Po trzecie, dla banków to również kwestia czysto operacyjna i finansowa – utrzymywanie milionów nieużywanych rachunków generuje koszty i obciąża systemy informatyczne. Proces ten jest więc nieunikniony i dotknie każdego, kto posiada zapomniane konto z niewielkimi choćby środkami.
Konsekwencje zamknięcia konta. Gdzie trafiają Twoje pieniądze?
Wielu osobom wydaje się, iż zamknięcie nieużywanego konta to błahostka. Nic bardziej mylnego, zwłaszcza jeżeli znajdują się na nim jakiekolwiek środki. Procedura jest ściśle określona. Po upływie 10 lat bezczynności umowa rachunku bankowego automatycznie wygasa. Pieniądze zgromadzone na koncie nie przepadają od razu, ale zostają przeniesione na specjalny, nieoprocentowany rachunek techniczny. Od tego momentu ich odzyskanie staje się znacznie trudniejsze i wymaga formalnego kontaktu z bankiem oraz udowodnienia swoich praw do środków.
To jednak nie koniec. jeżeli właściciel konta lub jego spadkobiercy nie zgłoszą się po pieniądze, po upływie kolejnych 3 lat środki te, zgodnie z ustawą, przechodzą na własność gminy, w której zamieszkiwał ostatni właściciel rachunku. W praktyce oznacza to, iż oszczędności życia mogą trafić do budżetu samorządu, a ich odzyskanie staje się niemal niemożliwe. Problem jest szczególnie dotkliwy dla spadkobierców, którzy często nie mają pojęcia o istnieniu takich „uśpionych” kont i dowiadują się o nich po fakcie, gdy pieniądze są już nie do odzyskania.
Jeden prosty ruch, który uratuje Twoje oszczędności. Jak „obudzić” konto?
Dobra wiadomość jest taka, iż uniknięcie całego problemu jest niezwykle proste i nie wymaga wizyty w oddziale banku. Aby „obudzić” swoje konto i zresetować 10-letni licznik bezczynności, wystarczy wykonać jedną dowolną operację zleconą przez właściciela. To może być najprostsza czynność, która potwierdzi bankowi, iż rachunek jest wciąż aktywny i używany. Nie trzeba angażować dużych kwot ani przeprowadzać skomplikowanych transakcji.
Oto lista przykładowych działań, które natychmiast zabezpieczą Twoje środki:
- Zalogowanie się do aplikacji mobilnej lub bankowości internetowej.
- Wykonanie przelewu na symboliczną kwotę (np. 1 zł na inne swoje konto).
- Wypłata lub wpłata dowolnej kwoty w bankomacie (nawet 10 zł).
- Zapłacenie kartą za drobne zakupy w sklepie.
- Złożenie dyspozycji zmiany danych korespondencyjnych lub aktualizacja numeru telefonu.
Wykonanie którejkolwiek z tych czynności jest dla banku sygnałem, iż właściciel pamięta o koncie. Warto regularnie, przynajmniej raz na kilka lat, dokonywać przeglądu swoich produktów finansowych i wykonywać symboliczny ruch na każdym z posiadanych rachunków.
Dyspozycja na wypadek śmierci. najważniejsze zabezpieczenie dla Twoich bliskich
Problem „uśpionych kont” bardzo często dotyczy rachunków osób zmarłych. Ich spadkobiercy, pogrążeni w żałobie i formalnościach, mogą nie być świadomi istnienia wszystkich aktywów finansowych. Istnieje jednak proste narzędzie, które może im znacząco ułatwić życie – dyspozycja wkładem na wypadek śmierci. To pisemne oświadczenie składane w banku, w którym wskazujemy konkretne osoby (małżonka, rodziców, rodzeństwo, dzieci), które po naszej śmierci będą mogły natychmiast wypłacić środki z konta.
Co najważniejsze, pieniądze objęte taką dyspozycją nie wchodzą w skład masy spadkowej. Oznacza to, iż wskazane osoby otrzymują je niemal od ręki, bez konieczności czekania na zakończenie czasochłonnego i kosztownego postępowania spadkowego. Kwota, jaką można w ten sposób zabezpieczyć, jest ograniczona i wynosi maksymalnie dwudziestokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Złożenie takiej dyspozycji jest bezpłatne i stanowi doskonałe uzupełnienie testamentu, zapewniając bliskim szybki dostęp do gotówki w trudnym dla nich czasie.
Podsumowując, problem „uśpionych kont” jest realny i dotyczy setek tysięcy Polaków. Bierność może prowadzić do zablokowania, a w konsekwencji choćby utraty oszczędności. Warto już dziś poświęcić chwilę, aby przypomnieć sobie o wszystkich posiadanych rachunkach bankowych i wykonać na nich symboliczną operację. Ten prosty ruch nic nie kosztuje, a może uchronić nas i naszych bliskich przed poważnymi problemami finansowymi w przyszłości.
Continued here:
Banki masowo zamykają konta Polaków. Jeden prosty ruch uchroni Twoje oszczędności