Banialuki Błaszczaka. Nic już nie pamięta?

2 miesięcy temu

W rozmowie z Radiem Zet, Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości oraz były minister obrony narodowej, skrytykował politykę zagraniczną rządu Donalda Tuska, określając ją jako „antyamerykańską”. Błaszczak podkreślił, iż podczas rządów PiS relacje polsko-amerykańskie były silne i oparte na współpracy, czego dowodem były zakupy nowoczesnego sprzętu wojskowego, takiego jak myśliwce F-35, systemy Patriot czy wyrzutnie HIMARS.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Polityk PiS zwrócił uwagę na fakt, iż podczas niedawnych negocjacji USA-Rosja w Rijadzie, sekretarz stanu USA, Marco Rubio, nie skontaktował się z polskim ministrem spraw zagranicznych, Radosławem Sikorskim. Zdaniem Błaszczaka świadczy to o marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej pod rządami Donalda Tuska. Podkreślił, iż „Radosław Sikorski i Polska pod rządami Donalda Tuska nie liczą się w tej grze po prostu”.

Błaszczak zaznaczył również, iż obecny rząd nie podejmuje wystarczających działań, aby wzmocnić pozycję Polski w Europie i na świecie. Jako przykład podał fakt, iż mimo sprawowania prezydencji w Unii Europejskiej, najważniejsze spotkania dotyczące sytuacji na Ukrainie realizowane są w Paryżu, a nie w Warszawie. Według niego, jest to dowód na brak skutecznej polityki zagranicznej obecnego rządu.

W odpowiedzi na te zarzuty, minister Radosław Sikorski poinformował o swojej rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA, Marco Rubio, podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Sikorski określił tę rozmowę jako „dobrą, strategiczną” i podkreślił, iż polsko-amerykańska przyjaźń ma silne fundamenty.

Błaszczak zaś najwyraźniej zapomniał, iż w czasach rządów PiS ani Amerykanie ani Europejczycy nie chcieli rozmawiać z politykami z gabinetu Morawieckiego. Powszechnie obwinianego o łamanie praworządności w Polsce. Chyba iż Błaszczak nie zapomniał, tylko liczy iż Polacy już nie pamiętają.

Idź do oryginalnego materiału