Głośne spekulacje bez potwierdzenia w danych
„Od dawna słychać było głosy o niedoborach, ale ostatnio stały się one coraz głośniejsze. przez cały czas jednak musimy zadać pytanie: gdzie są na to dowody?” – mówi Ramunas Waszkiewicz, dyrektor ds. rynku polskiego w Baltpool.
Zdaniem eksperta polityka energetyczna powinna bazować na rzeczywistych danych rynkowych. Brak przejrzystości i rzetelnych informacji sprzyja narastaniu spekulacji. To właśnie one, a nie fakty, zaczynają kształtować narrację na polskim rynku biomasy.
Lekcja z państw bałtyckich: odporność i szybkie dostosowanie
Przykład państw bałtyckich pokazuje, iż choćby w obliczu kryzysu rynek biomasy może wykazać się dużą odpornością. W 2022 r. Litwa zaprzestała importu biomasy z Białorusi, co spowodowało szok cenowy i wzrost niepewności. W krótkim czasie ceny biomasy skoczyły, a rynek stanął przed pytaniem, czy lokalni dostawcy poradzą sobie z luką w dostawach.
Dodatkowe wyzwanie pojawiło się wraz z uruchomieniem nowej elektrociepłowni w Wilnie, co zwiększyło popyt. Mimo tych trudności litewski rynek gwałtownie się dostosował. Wspólne działania regulatorów, producentów, nabywców i służb leśnych pozwoliły na ustabilizowanie sytuacji.
Spadki cen biomasy i ogrzewania na Litwie
Efektem tych działań był znaczący spadek cen biomasy. w okresie grzewczym 2023/24 średnia cena na Litwie obniżyła się o 40% – z 38,9 EUR/MWh do 23,58 EUR/MWh. Równocześnie ceny ogrzewania dla odbiorców końcowych spadły o 16% – z 86,83 EUR/MWh do 72,83 EUR/MWh.
Przez cały sezon nie odnotowano poważnych zakłóceń w dostawach. Rynek funkcjonował płynnie, a ceny ustabilizowały się. Podobne tendencje zaobserwowano na Łotwie i w Estonii, gdzie również doszło do dwucyfrowych spadków cen.
Rekordowe dostawy i kooperacja kluczem do sukcesu
Jednym z kluczowych elementów stabilizacji było rekordowe zaangażowanie litewskich przedsiębiorstw leśnych. Dostarczyły one największą w historii ilość surowca, co dodatkowo wsparło bezpieczeństwo energetyczne i obniżki cen.
„Ludzie spodziewali się poważnych zakłóceń i chaosu na rynku, ale w zamian otrzymali zrównoważony ekosystem” – wspomina Ramunas Waszkiewicz.
Kluczową rolę odegrała także platforma Baltpool, która zapewniła przejrzystość i dostęp do rzeczywistych danych rynkowych. Dzięki temu uczestnicy rynku mogli podejmować świadome decyzje, co ograniczyło chaos i niepewność.
Polska stoi przed własnym wyzwaniem
Obecnie Polska nie boryka się z utratą dostaw, jak Litwa, ale z niepewnością wynikającą z braku danych. Ostatnie komentarze Ministerstwa Klimatu i Środowiska sugerują możliwe ograniczenie wykorzystania biomasy ze względu na rzekomo ograniczone zasoby. Jednocześnie import biomasy z Ukrainy postrzegany jest jako potencjalna alternatywa dzięki niższym kosztom.
Baltpool podkreśla jednak, iż decyzje powinny opierać się na rzetelnej analizie, a nie na założeniach:
„Owszem, mogą istnieć pewne ograniczenia, to prawda. Ale należy je adekwatnie oszacować. Nie zamykajmy drzwi, zanim sprawdzimy, co znajduje się po drugiej stronie” – zaznacza Waszkiewicz.
Zobacz również:- Biomasa na marginesie transformacji? MKiŚ zapowiada stopniową redukcję wsparcia
- Litwa: 3,5 tys. euro dopłaty do pomp ciepła i kotłów na biomasę
Źródło: Baltpool