"Nie traktowałem tego jako przygody życiowej. Wiedziałem z góry, choć rzeczywistość przeszła moje oczekiwania, czego się podejmuję. Być może zadecydowało to krótkie wrażenie z pierwszej wizyty u premiera: trudno skrywane rozczarowanie Mazowieckiego, iż oto kolejny kandydat woli doradzać, niż brać na siebie odpowiedzialność" - tak były minister finansów Leszek Balcerowicz opisuje kulisy swojej decyzji o wejściu do rządu w książce pt. "800 dni. Szok kontrolowany". Balcerowicz chciał wyjechać. "Nie planowałem kariery politycznej" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
2 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Tomasz Wierzejski / Agencja Wyborcza.pl
"Nie traktowałem tego jako przygody życiowej. Wiedziałem z góry, choć rzeczywistość przeszła moje oczekiwania, czego się podejmuję. Być może zadecydowało to krótkie wrażenie z pierwszej wizyty u premiera: trudno skrywane rozczarowanie Mazowieckiego, iż oto kolejny kandydat woli doradzać, niż brać na siebie odpowiedzialność" - tak były minister finansów Leszek Balcerowicz opisuje kulisy swojej decyzji o wejściu do rządu w książce pt. "800 dni. Szok kontrolowany".
"Nie traktowałem tego jako przygody życiowej. Wiedziałem z góry, choć rzeczywistość przeszła moje oczekiwania, czego się podejmuję. Być może zadecydowało to krótkie wrażenie z pierwszej wizyty u premiera: trudno skrywane rozczarowanie Mazowieckiego, iż oto kolejny kandydat woli doradzać, niż brać na siebie odpowiedzialność" - tak były minister finansów Leszek Balcerowicz opisuje kulisy swojej decyzji o wejściu do rządu w książce pt. "800 dni. Szok kontrolowany". Powiązane
"Rozważymy propozycję". Moskwa zmienia swoją narrację
1 godzina temu
JAROSŁAW KACZYŃSKI ZSZOKOWAŁ DZIENNIKARKĘ
1 godzina temu
"Wydarzenia": Bieg po nowe życie
1 godzina temu
Polecane
Zobacz, jak wygląda służba w policji od kulis
1 godzina temu
W Lądku o korzyściach jazdy na rowerze
1 godzina temu
