B. Ratter: Wielkie przewroty społeczne są niemożliwe bez udziału kobiecego fermentu

solidarni2010.pl 1 miesiąc temu
Felietony
B. Ratter: Wielkie przewroty społeczne są niemożliwe bez udziału kobiecego fermentu
data:15 sierpnia 2024 Redaktor: Anna

Agenci i agentki Kominternu głoszą kłamliwie, iż kobieta jedynie w S. S. S. R. jest ,,wolna“ , „wyzwolona" – o kobietach w raju komunistycznym pisał Henryk Glass w 1927 r. „Wolna” i „wyzwolona” czuła się Wiceminister w rządzie Tuska, Monika Sikora, podczas marszu LGBT w Gliwicach, potwierdzając wprowadzanie „drag queen” w polskich szkołach. „Każdy, kto choć trochę ma pojęcia o historii, wie też, iż wielkie przewroty społeczne są niemożliwe bez udziału kobiecego fermentu", pisał w roku 1868 w liście z dnia 12 grudnia Karol Marks, żyd, który jest przez komunistów uważany za proroka, a dzieła jego za ewangelię. Komuniści zrozumieli dobrze, jakie korzyści mogą osiągnąć z obałamucenia kobiet i wciągnięcia do swojej wywrotowej roboty (Rodzina i kobieta w raju komunistycznym, Henryk Glass 1927).

Agenci i agentki obałamucone i wciągnięte do wywrotowej roboty komunistycznej globalnej rewolucji kulturowej, której dyrektywy przekazuje im do realizacji Ursula von der Leyen, głoszą kłamliwie iż gender przyniesie raj. Teoria gender to dla wielu świetny biznes (Grzegorz Górny, pch24.pl ). Czy Wiceminister jest pozbawiona wiedzy, iż ta „wolność” i „wyzwolenie” od prawa do rozumnego myślenia i własności duszy i ciała głoszona 100 lat temu, pozbawiła życia 100 milionów ludzi, głównie kobiety i dzieci ?

Cóż więc widzimy w S. S. S. R ? Sakrament małżeństwa sponiewierany, rodzina splugawiona, ludność systematycznie demoralizowana, kobieta traktowana jak prostytutka. Nazywa się to „rajem komunistycznym" i „proletaryzacją rodziny". W czerwcu 1924 roku, na trzeciej międzynarodowej konferencji komunistek, uchwalono: „konferencja postanowiła skoncentrować pracę wśród kobiet głównie na robotnicach fabrycznych i bezrobotnych, a ponadto wzmocnić agitację wśród kobiecej służby folwarcznej i służby domowej". (Kalendarz Komunisty str. 273, Moskwa 1925). Oto kilka dokumentów, rzucających światło na akcję komunistyczną wśród kobiet:

- „Żadna komunistka nie może odsuwać się od walki z religią", pisze La communiste w nr. 5 z 1925 r.

- „Żadna rewolucja nie jest możliwa dotąd, dopóki istnieje rodzina i uczucie rodzinne", głosi uchwała kongresu komunistycznego z dnia 16 listopada 1924 r.

- „Niech kobieta jak najprędzej oswobodzi się od swojego ogniska domowego, niech nie znosi więcej jarzma macierzyństwa “, wzywa komunistyczna Humanite z dnia 8 listopada 1924 r.

- „Trzeba w niej zniszczyć egoistyczne uczucie i instynkt miłości macierzyńskiej . . . kobieta która kocha swoje dzieci, jest tylko suką, samicą (Uchwała Kongresu komun. w dn. 16 listopada 1924 r.).

Oświadczenie jest dokładnie przyswajane przez kompartie Zachodu w celu utworzenia z kobiecych mas czynnej armii bojownic o dyktaturę proletariatu". (Henryk Glass, Wojna z bolszewizmem 1927).

Obecna nazwa to dyktatura globalistów i jej służą współczesne kobiece masy.

Henryk Glass, Walka z bolszewizmem1927r. : Naród nie składa się z jednostek, jeno z rodzin. Spoiste, zdrowe moralnie i fizycznie rodziny, rozumiejące należycie swój nierozerwalny związek z całością narodu - to najmocniejszy fundament narodu i państwa. Naród polski ocalał w okresie niewoli głównie dzięki mocy niezwyciężonej ducha patriotycznego rodziny polskiej. Na progu domu polskiego kończyła się władza najeźdźcy.

Obecny najeźdźca wykorzystuje swoją władzę wkraczając do polskiego domu nowoczesną technologią, ogłupiając przekazem swoim tkwiących w wirtualnym świecie odbiorców. Przekazem ideologii tworzonej przez współczesny Komintern na zgubę człowieka.

Niestety, nie towarzyszy temu ustawiczne przypominanie, iż naród polski ocalał w okresie niewoli bolszewickiej i komunistycznej dzięki umiejętności samodzielnej oceny świata realnego i uświadamianiu przez światłych duchownych i polityków zgubnych skutków rewolucji bolszewickiej w Rosji. W 2019 roku to Minister Gowin ostrzegał, iż położy się Rejtanem, o ile ktoś będzie próbował na uczelniach ograniczać wolność słowa zwolennikom ideologii gender. Bo przecież nie o wolność słowa, nie o tolerancję, nie o równość tu chodzi ale o zgodę na dystrybucję narzucanej przez neomarksistów ideologii , czyli zgodę na stopniowe ale ustawiczne prowadzenie w przedszkolach, szkołach, uniwersytetach, kulturze, sztuce, nauce polityki obalania tożsamości narodu. Wg Ministra znajomość historii miała ograniczyć się do historii Powstania Warszawskiego i Witolda Pileckiego. Czy zbrodnie rosyjskie miały pójść w dzierżawę sąsiada ze wschodu, jedynej ofiary w oczach świata?

Czy mama córeczki, wyrażająca zachwyt ideologią gender, jako niosącą przestrzeń wolności dla niej, zastanawia się, iż może stać się babcią źrebaka, bo córeczka przyjmie tożsamość klaczy?

Już od 2010 roku dostępna była książka Marguerite A. Peeters - Globalizacja zachodniej rewolucji kulturowej a choćby spotkania z jej autorką. Oto jedno z „najważniejszych i zarazem najodważniejszych dzieł współczesnej kultury naukowej” – zaznaczył w przedmowie ks. prof. dr hab. Tadeusz Guz. Książka ta porusza zagadnienie globalnej rewolucji kulturowej, której celem jest – jak określiła Autorka we wstępie – „rozprzestrzenienie na całym świecie (...) nowej etyki, która ma (...) charakter sekularystyczny; jest ona wynikiem rewolucji feministycznej, seksualnej i kulturowej”. Niezwykle więc to cenna książka, tym bardziej, iż współcześnie „panuje ogromna niewiedza na temat problemów antropologicznych związanych z rewolucją kulturową i nową etyką”. Publikacja ta wychodzi naprzeciw tym potrzebom. Dzięki znajomości problemu możliwe jest rozeznanie, które „nie polega na wyrywaniu chwastów rosnących razem z pszenicą, ale na uczeniu się ich rozpoznawania oraz na zbieraniu pszenicy”. To praktyczne oraz wyczerpujące opracowanie kierujemy nie tylko do pedagogów i wychowawców, ale do wszystkich tych, którzy pragną mieć świadomość problematyki rewolucji kulturowej.

Bożena Ratter

Idź do oryginalnego materiału