Kaczyński i jego kamaryla robą wszystko, by przekonać Polaków iż Zjednoczona Prawica pozostaje… no właśnie, zjednoczona. Tyle tylko iż ten sielski obrazek nie odpowiada prawdzie. I do opinii publicznej przedostaje się coraz więcej informacji o tym, co naprawdę dzieje się w partii.
Na przykład europoseł Patryk Jaki wystąpił z gorącym oskarżeniem prezydenta Dudy i premiera Morawieckiego. A co najważniejsze, tak jak Jaki myśli wieli działaczy PiS.
– Ktoś te wszystkie dziadostwa w UE podpisywał, ktoś za to wszystko odpowiada. […] to nie jest tak, iż u nas nie ma ludzi odpowiedzialnych. Ja to mówiłem wprost i powiem jeszcze raz: o ile będzie jeszcze Morawiecki premierem, to ja państwu żadnej gwarancji nie daje, iż nie będzie tak samo – oświadczył europoseł.
Najwyraźniej czas rozliczeń w Zjednoczonej Prawicy się rozpoczyna. Z opóźnieniem, ale zawsze.