Kilkudziesięciu legniczan skrzykniętych przez Prawo i Sprawiedliwość stawiło się na poniedziałkowej sesji rady miejskiej, by domagać się powrotu krzyża na salę obrad. Doszło do przepychanki między prezydentem Maciejem Kupajem i reporterem TV Republika.
Sesja była kilkukrotnie przerywana przez wiceprzewodniczącego rady miejskiej Tomasza Tamiołę, a samo ustalenie porządku obrad trwało dwie godziny. Protestujący domagali się możliwości zabrania głosu. Ostatecznie ws. usunięcia krzyża będą mogli się wypowiedzieć na koniec sesji w punkcie „Sprawy różne”.
Na sali atmosfera była bardzo napięta a podgrzewali ją radni PiS. Sympatycy tej partii z Klubu Gazety Polskiej przyszli z transparentem o treści: „Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem”. Sesję transmitowała na żywo prawicowa TV Republika.
Doszło choćby do przepychanki między reporterem tej stacji a prezydentem Legnicy Maciej Kupajem.
Gospodarz miasta wydał w tej sprawie już komunikat, który umieścił w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy. Krzyż w sali obrad rady miejskiej obecny był od lat 90. XX wieku. Latem br. przeszła ona remont. Krzyż został ściągnięty, wyczyszczony i zabezpieczony urzędowym magazynie. Do sali obrad już nie powrócił. Po zakończeniu prac na ścianach umieszczono godło państwowe i herb miasta, które są nieodzownym elementem wystroju pomieszczeń w budynku publicznym, o czym stanowi ustawa z dnia 13 stycznia 1980 roku o godle, barwach i hymnie RP oraz pieczęciach państwowych.
Prezydent Kupaj konsekwentnie przypomina, iż Konstytucja RP zobowiązuje władze publiczne do zachowania bezstronności w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.











![Weekend pełen magii, gwiazd i historii. Co robić w Ostrołęce i powiecie? [12-14 grudnia]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/swieta_zapowiedz.jpg)

