Awantura na wiecu Nawrockiego. Musiała wkroczyć policja

2 godzin temu

Spotkanie wyborcze Karola Nawrockiego w Chojnicach zakończyło się skandalem. Kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został zakłócony przez przeciwników politycznych, a sytuacja gwałtownie wymknęła się spod kontroli. Interweniowała policja, a emocje sięgnęły zenitu.


Napięta końcówka kampanii prezydenckiej

Wybory prezydenckie zaplanowane na 18 maja wywołują coraz więcej emocji. Karol Nawrocki, kandydat popierany przez PiS, odrabia straty do lidera sondaży – Rafała Trzaskowskiego. Według badania IBRiS dla „Polityki”, obecny prezydent Warszawy cieszy się 30,4 proc. poparcia, natomiast Nawrocki może liczyć na 24,9 proc. Trzecie miejsce zajmuje Sławomir Mentzen (Konfederacja) z wynikiem 12,8 proc.

Spotkanie w Chojnicach i obietnice walki z drożyzną

Podczas wizyty w Chojnicach 24 kwietnia, Nawrocki zapowiedział intensywną końcówkę kampanii i walkę z rosnącymi cenami. Spotkanie miało na celu mobilizację lokalnego elektoratu i prezentację priorytetów programowych.

Od transparentu do interwencji policji

Jeszcze przed pojawieniem się Nawrockiego na miejskim rynku w Chojnicach pojawiły się kontrowersje. Transparent wyborczy z jego wizerunkiem został przerobiony – młodzież domalowała mu wąsy przypominające te, które nosił Adolf Hitler. Reakcja sympatyków PiS była natychmiastowa – poseł Marcin Horała próbował usunąć baner, co spotkało się z oporem właściciela posesji.

Szarpanina i wulgarna muzyka z głośników

Sytuacja eskalowała, gdy właściciel pobliskiego lokalu gastronomicznego włączył piosenkę uderzającą w PiS. Radny z tej partii próbował interweniować, ale został z lokalu wyproszony, a następnie doszło do szarpaniny. Policjanci obecni na miejscu wkroczyli, by uspokoić sytuację. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na zakłócanie porządku publicznego. Właściciel lokalu nie krył frustracji, sugerując, iż może zapłacić mandat i dodając, iż „nie kocha PiS”.

Idź do oryginalnego materiału