Terytorium Północne w Australii stało się pierwszą prowincją tego kraju, która zakazała mężczyznom podającym się za kobiety wstępu do więzień dla kobiet. Stało się tak po tym, jak jedna z więźniarek padła ofiarą napaści seksualnej ze strony mężczyzny w trakcie odbywania kary. Wcześniej, dewiant został skazany za gwałt, ale po wyroku zaczął podawać się za kobietę i przeniesiono go do kobiecego skrzydła w więzieniu.
Australia, a przynajmniej jej część zaczyna wracać do zdrowego rozsądku. Prowincja „Terytorium Północne” ze stolicą w Darvin zakazała właśnie wstępu do więzień dla kobiet mężczyznom, u których występuje tzw. dysforia płciowa. 13 października szefowa rządu Terytorium Północnego Lia Finocchiaro ogłosiła nową politykę mającą na celu niedopuszczenie do osadzania w więzieniach dla kobiet mężczyzn podających się za kobiety.
– W więzieniach dla kobiet nie powinno być mężczyzn, kropka – powiedziała Finocchiaro w wywiadzie dla „The Australian”. – Mogę wam teraz powiedzieć, iż tutaj, na Terytorium Północnym, nie ma mężczyzn w więzieniach dla kobiet i nie możemy sobie na to pozwolić, nie pod moim nadzorem. jeżeli rodzisz się mężczyzną, trafiasz do więzienia dla mężczyzn. Koniec końców, chodzi tu o bezpieczeństwo kobiet. Chodzi o ich godność – dodała.
Finocchiaro potępiła dotychczasową politykę Australii za brak ochrony kobiet, mówiąc: – Kobiety muszą być chronione zarówno w więzieniu, jak i poza nim. To nie jest fizyka kwantowa, a niektórzy zapomnieli, po co tam są i sprawili, iż życie stało się o wiele bardziej skomplikowane, niż być powinno.
– Chodzi o fundamentalne prawo ludzi do bezpieczeństwa. To po prostu absurdalne by choćby pomyśleć o tym, iż można umieszczać w więzieniach dla kobiet mężczyzn wyposażonych w męskie genitalia, skazanych za gwałt – kontynuowała, potępiając wcześniejsze decyzje skrajnie lewicowego rządu Partii Pracy, który imprementował w Australii ideologię neołysenkizmu i przedkładał ją nad bezpieczeństwo kobiet.
Oświadczenie i zmiany w regionalnym prawie pojawiły się kilka dni po tym, jak pewna więźniarka ujawniła, iż padła ofiarą napaści seksualnej ze strony mężczyzny podającego się za kobietę, podczas odbywania przez nią kary w australijskim więzieniu. Dodatkowo, we wrześniu br. skazany za pedofilię mężczyzna został umieszczony w więzieniu dla kobiet po tym, jak twierdził, iż jest „osobą transpłciową”. Oba przypadki wywołały oburzenie w całym kraju, a prawicowi obrońcy praw człowieka zaapelowali o wprowadzenie dodatkowych środków ochrony dla kobiet.
W związku z powyższymi przypadkami, australijskie Women’s Forum zwróciło się do premierów terytoriów, a także do premiera rządu centralnego Anthony’ego Albanese, z prośbą o ochronę więźniarek przed niebezpiecznymi mężczyznami, celowo podającymi się za kobiety, by znaleźć się na kobiecych blokach więziennych.
NASZ KOMENTARZ: To dobrze, iż kolejny kraj zaczyna wracać do zdrowego rozsądku. Szkoda jednak, iż dzieje się to dopiero po kilku tragediach kobiet, napastowanych przez genderowych pomyleńców, korzystających z absurdalnej ideologii WOKE.
Polecamy również: Ukraińscy dezerterzy porywali ludzi i wymuszali okupy